czwartek, 2 czerwca 2011

Rosamund Lupton "Siostra"


Thriller „Siostra” to debiut literacki Rosamund Lupton, angielskiej scenarzystki. Szybko trafił na listę bestsellerów Amazona, gdzie utrzymywał się przez dziewięć miesięcy.

Dwudziestosześcioletnia Beatrice Hemming ma wszystko dobrą pracę, narzeczonego, Todd’a oraz piękne mieszkanie w USA. To wszystko rozpada się kiedy pewnego wieczoru odbiera telefon od matki. Młodsza siostra Beatrice, Tess, mieszkająca w Londynie zaginęła. Kobieta postanawia polecieć na miejsce i zrobić wszystko, aby odnaleźć ukochaną siostrę.

Prawda okazuje się jednak bardziej brutalna, zdaniem policji Tess cierpiała na depresję w wyniku śmierci jej nowo-narodzonego dziecka i popełniła samobójstwo. Rodzina zmarłej akceptuje wersję policji, tylko jej siostra nie chce uwierzyć w tę wersję. „Moja siostra nigdy by się nie zabiła, moja siostra nigdy by się nie zabiła, moja siostra nigdy…” twierdzi.

Kiedy wszyscy odmawiają jej pomocy, Beatrice postanawia na własną rękę znaleźć mordercę. W trakcie swojego śledztwa odkryje wiele wstrząsających faktów z życia swojej siostry. Dotrze także do informacji na temat nielegalnych badań na ciężarnych kobietach, które szpital za wszelką cenę będzie starał się ukryć.

Kobieta dowie się, że Tess była w ciąży ze swoim profesorem, który obawiając się odejścia żony, proponował jej aborcję. Pozna chłopaka, który miał obsesję na punkcie Tess. Dowie się także, że siostra, aby ratować dziecko przed mukowiscydozą (która była w ich rodzinie genetyczna) poddała się eksperymentalnej terapii. To nie jedyne wstrząsające odkrycia Beatrice...

Przytłoczona kobieta zaczyna się gubić. Podejrzewa o morderstwo kochanka siostry, kolegę obsesyjnie zakochanego w siostrze, a także lekarza przeprowadzającego terapię. Prawda okażę się jednak bardziej zaskakująca....

Autorka funduje czytelnikowi karuzelę, gdyż pełno tu zaskakujących zwrotów akcji. Narratorką powieści jest Beatrice, historia jest przedstawiona w formie listu do zmarłej siostry. Prosty styl sprawia, że książkę czyta się przyjemnie.

Lupton w swoim thrillerze nie skupia się tylko na morderstwie czy na budowaniu atmosfery napięcia, przedstawia także piękną więź, jaka łączyła siostry i ból po stracie bliskiej osoby.

Muszę przyznać, że sięgnęłam po lekturę z pewną ostrożnością, bo przecież w wielu książkach bohater przejmował inicjatywę i prowadził śledztwo na własną rękę. Nie zawiodłam się, debiut literacki pani Lupton okazał się zaskakująco dobry. Zakończenie zupełnie mnie zaskoczyło, bo nic nie jest takie, jakim wydaje się na początku.



R. Lupton - Siostra
Ilość stron:320
Wyd.Weltbild
Warszawa 2011
Ocena: 6/6



2 komentarze:

  1. Już od dawna mam tę książke na liście,do przeczytania :)
    Po Twojej recenzji jeszcze bardziej nabrałam na nią ochoty:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i pewnie sięgnę o wiele szybciej po tą książkę, po tak rewelacyjnej recenzji:) Uwielbiam taką tematykę.

    OdpowiedzUsuń