środa, 21 sierpnia 2013

Claire Payment "Perły mądrości Indian"


„Perły mądrości Indian” autorstwa Claire Payment to kolejna pozycja serii „Krople rosy”, z którą miałam okazję się zapoznać. Autorka, której indiańskie imię brzmi ”Biała Gęś Nocy” otrzymała wykształcenie muzyczne, obecnie wykłada w szkole Vincent d’Indy. Dotychczas opublikowała dwie książki, w Polsce jednak, jak dotąd dostępne są tylko wspomniane Perły mądrości Indian”.

  Historia rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej niestety jest mi obca. Ich mentalność także. Sięgając po książkę zastanawiałam się czego mogą nauczyć mnie ludzie, których życie diametralnie różni się od mojego. Jak wiele z tradycji indiańskiej może zaczerpnąć współczesny człowiek? Ile do naszej codzienności wniesie opowieść tych mądrych ludzi zależy tylko od nas, od tego czy zechcemy posłuchać...

Książeczka licząca niespełna dziewięćdziesiąt stron podzielona jest na trzy części; Czerwona Droga traktuje o obrzędach, rytuałach oraz tradycjach rdzennych mieszkańców Ameryki. Cenni posłańcy Wielkiego Ducha to wgląd w symbolikę zwierząt, która dla Indian jest niezwykle istotna, bowiem ich zachowania oraz cechy przypisać można każdemu człowiekowi. Ostatnia część, zatytułowana Prawdziwe spotkanie skupia się na warstwie duchowej Indian, na ich wierzeniach oraz filozofii życia. Wspomniana część jest w moim odczuciu najistotniejsza, z której czytelnik może wynieść dla siebie najwięcej. Wystarczy uważnie „poczuć” każde słowo.

Autorka wprowadza czytelnika w codzienność plemienia Lakotów, do której należy m.in. polowanie na bizony. Indianie darzą przyrodę oraz zwierzęta ogromnym szacunkiem, w trakcie polowań nie lekceważą przeciwnika, są świadomi jego siły. Zabijają, aby przetrwać, takie jest prawo natury, z którą człowiek tworzy jedność. Poznamy także obrzędy dojrzałości, którym poddawane są nastoletnie dziewczynki, które mają wprowadzić je w dorosły świat. Następnie przeniesiemy się w świat symboli, tak istotnych dla Lakotów.

„My, Indianie żyjemy w świecie symboli i obrazów, w nim to, co duchowe i to, co zwyczajne, stanowi jedno.”.*

Bizon, niedźwiedź, motyl, kojot, kruk...Każde z tych stworzeń staje się dla Indian symbolem pewnych cech, które należy w sobie udoskonalać. Stworzenia te są poniekąd przykładem dla ludzi, jak żyć w harmonii z przyrodą. Zwraca także uwagę na złożoną naturę każdego człowieka.

„Tak jak istnieje dzień i noc, jasność i ciemność, tak zarówno w każdym człowieku, jak i zwierzęciu istnieje to, co w nim pełne światła i to, co w nim mroczne. Trzeba nauczyć się poznawać i rozwijać to, co w nas jasne, żeby być szczęśliwszym.” **

To my nadajemy kształt i barwę naszemu życiu i to od nas zależy czy będziemy się umieli cieszyć codziennością, gdyż każdy dzień jest darem. Dziś często o tym zapominamy, goniąc za tym, co materialne i ulotne. Po drodze gubimy radość z samego życia, a przecież ono jest skarbem.

„Ból istnienia to najgłębsze cierpienie, najbardziej przejmująca porażka, już bowiem z definicji zakłada on bolesne przeżywanie swojego życia, porzucanie planów i rezygnację z marzeń.” ***

            I na tę stagnację, zwaną „bólem istnienia” rdzenni mieszkańcy Ameryki znajdują receptę. Prawdy Indian tutaj przedstawione charakteryzuje uniwersalność. Od ludzi, wydawałoby się kompletnie nie rozumiejących dzisiejszego świata możemy nauczyć się wiele, wrócić do korzeni, na nowo nauczyć się życia w harmonii z naturą, a przede wszystkim poprawić relacje z innymi ludźmi oraz z...samym sobą, gdyż obecnie często zapominamy o pielęgnowaniu naszej duchowości. Polecam.

 Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki portalowi Sztukater oraz Wydawnictwu Promic za co bardzo dziękuję.



*str. 27
**str. 31
*** str. 62



Perły mądrości Indian

stron 89
Wyd. Promic
Warszawa 2012






1 komentarz:

  1. Książka wygląda ciekawie, ale nie wiem, czy potrafiłabym wciągnąć się w książkę bez fabuły. :)

    OdpowiedzUsuń