poniedziałek, 28 maja 2012

Sabina Berman "Dziewczyna, która pływała z delfinami"


            Do Mazatlan, meksykańskiej wioski położonej nad Oceanem Spokojnym przyjeżdża Isabelle Nieto, która po śmierci siostry staje się spadkobierczynią domu oraz przetwórni tuńczyka „Pociecha”. Kobieta już pierwszej nocy orientuje się, że w piwnicy mieszka jakieś Stworzenie. Tym Stworzeniem okazuje się być Karen, dziewczynka dzika, bojąca się ludzi, zamknięta w swoim autystycznym świecie. Isabell, domyślając się, że jest ona córką jej siostry postanawia otoczyć dziewczynkę opieką, a także zadbać o jej edukację. Dzięki wytrwałości i uporowi ciotki Karen wyrasta na dzielną kobietę o bardzo oryginalnym światopoglądzie. Wkrótce zostaje zatrudniona w przetwórni ciotki, gdzie wprowadzi niemałe zamieszanie...

            Karen to bohaterka bardzo intrygująca. Cierpiąca na autyzm kobieta unika ludzi, boi się dotyku, nie posiada wyobraźni, nie potrafi kłamać, a testy psychometryczne przeprowadzone przez jednego z lekarzy wykazały, że ma umysł ośmiolatki. Dziewczyna oprócz tych wszelkich niedoskonałości wynikających z choroby posiada także niezwykłe talenty. Ma doskonałą pamięć fotograficzną, odznacza się doskonałym myśleniem przestrzennym oraz niezwykłą umiejętnością koncentracji, potrafi także, dzięki swej wrażliwości bezbłędnie wychwycić  wszelkie odczucia zwierząt, wyczuwa ich strach, cierpienie, zagubienie, a także radość. Ten niezwykły dar rozumienia zwierząt stawia Karen przed wieloma dylematami, która pracując w przetwórni musi godzić się na zabijanie tuńczyków.

            Autorka, Sabina Berman stworzyła bardzo ciekawy portret osoby cierpiącej na autyzm. Postać głównej bohaterki jest bardzo wiarygodna, bardzo szczera. Dzięki narracji pierwszoosobowej czytelnik poznaje historię z perspektywy osoby chorej, ma możliwość poznania wszelkich lęków, obaw Karen, a także zrozumieć motywy, jej nieraz „dziwnego” zachowania. Oszczędny, sugestywny język, którym posługuje się autorka sprawia, że powieść ma swój niepowtarzalny klimat.

            „Dziewczyna, która pływała z delfinami” to powieść wzruszająca, intrygująca, skłaniająca do spojrzenia na otaczającą rzeczywistość z nowej perspektywy. Przekonuje, że warto być sobą, nawet wtedy, kiedy nikt nas nie rozumie. Trzeba walczyć o swoje przekonania i marzenia. Książka skłania także do refleksji na temat zwierząt, ich humanitarnego traktowania zwierząt.

            Myślę, że każdy znajdzie w tej niezwykłej opowieści swój ulubiony fragment, który skłoni do refleksji i do którego będzie chciało się wracać.



Sabina Berman „Dziewczyna, która pływała z delfinami”
Ilość stron: 232
Wyd. Znak  2011

środa, 23 maja 2012

Stosik

Moi drodzy,
ostatnio bywałam tutaj rzadko, mam nadzieję, że wkrótce uda mi się nadrobić zaległości w odwiedzinach Waszych blogów. Poniżej mały, ale jakże cieszący mnie stosik ;), a wkrótce recenzja. Pozdrawiam.


P.S. Przepraszam za jakość zdjęcia, ale jest ono robione komórką z nie najlepszym aparatem.