poniedziałek, 31 lipca 2017

Wyjazd i wakacyjny KONKURS




Ja pakuję się na wakacyjny wyjazd, a dla Was mam wakacyjny konkurs, w którym do wygrania Q&A 3-letni dziennik
I pytanie konkursowe :)

Dlaczego książka ma trafić właśnie do Ciebie?




I kilka słów o zasadach:

1. Konkurs trwa od 31.07.2017 – 07.08.2017 (włącznie)
2. Zwycięzca wyłoniony zostanie w przeciągu trzech dni od zakończenia konkursu. Wyłonię osobę, której uzasadnienia najbardziej przypadnie mi do gustu.
3. Po ogłoszeniu wyników, osoba wyłoniona proszona jest o kontakt mailowy.
4. Wstawienie banneru konkursowego nie jest wymagane, jednak będzie mi bardzo miło, jeśli zechcecie posłać dalej info o konkursie.

Chyba tyle ;) I do napisana za tydzień 
              

wtorek, 25 lipca 2017

[film] "Fear of Flying"- reż. Conor Finnegan



„Fear of Flying” to dziewięciominutowy film, którego twórcą jest Conor Finnegan- irlandzki reżyser i scenarzysta.
Bohaterem jest maleńki ptaszek imieniem Dougal, który panicznie boi się latać. Kiedy inne ptaki przygotowują się do odlotu na południe, on uzupełnia swoją domową spiżarnię, aby jakoś przetrwać zimę. Dougal przez ten swój lęk czuje się samotny i odizolowanych od innych. Nie stara się jednak przezwyciężyć swojego strachu przed lataniem. Tak jest do momentu, kiedy pewnego wieczoru ktoś składa mu nieoczekiwaną wizytę. Dogual zdeterminowany, aby wylecieć na południe,  zapomina o tym, że się boi…
Film warto obejrzeć przede wszystkim ze względu na stronę wizualną. Opowieść została zrealizowana przez połączenie elementów animacji 2D oraz 3D. Twórcy przez niemal dziewięć miesięcy pracowali nad tą opowieścią. Musze przyznać, że jestem oczarowana efektem ich starań. Jest zabawnie, interesująco i uroczo.







Conor Finnegan - Fear of Flying

Czas: ok. 9 minut
Rok produkcji: 2012

czwartek, 20 lipca 2017

Zbigniew Batko "Z powrotem czyli fatalne skutki niewłaściwych lektur”



Nieprzewidywalna, absurdalna i pełna literackich, kulturowych i językowych odniesień- taka właśnie jest książka autorstwa Zbigniewa Batko „Z powrotem czyli fatalne skutki niewłaściwych lektur”.
Bohaterem bajki, która ,w moim odczuciu, jest przeznaczona głównie dla dorosłego odbiorcy jest królik. Królik, który znalazł się, jak to się mówi, na zakręcie, bowiem jest w trakcie odnajdywania swojego ja, odkrywania przeszłości i radzenia sobie z teraźniejszością. Prawda, że nie ma łatwo? Z tym wszystkim nie jest sam. W opowieści odnajdziemy także Konia, który z mienia kolor w zależności od samopoczucia czy pory roku; Pingwina pragnącego latać; Kukółkę, która jest spokrewniona z jaskółką. Fabuły nie będę zdradzała, szczerze mówiąc nawet nie wiedziałabym od czego zacząć. Może od tego, że Królik znajduje książkę i zaczyna czytać…Reszta to korowód zdarzeń, a każde dziwniejsze od poprzedniego. Historia jest utrzymana w klimacie baśni czy onirycznej opowieści, jednak pod baśniową skorupą kryją się treści refleksyjne.
„Z powrotem czyli fatalne skutki niewłaściwych lektur” to książka-zagadka; książka wymagająca skupienia, bowiem tylko wtedy zdołamy wyłapać wszelkie nawiązania kulturowe czy literackie; książka nostalgiczna, momentami gorzka o przemijaniu. Z pewnością jedna z najbardziej niezwykłych książek, jakie miałam okazję czytać. Polecam.



Z. Batko - Z powrotem czyli fatalne skutki niewłaściwych lektur
stron:  228
wyd. Znak Emotikon 2014

sobota, 15 lipca 2017

[film] "Riba", "Broken: Rock, Paper, Scissors", "Even pigeons go to Heaven"



Dzisiaj chciałam napisać o trzech kilkuminutowych animacjach.
Pierwsza z nich zatytułowana „Riba” powstała w 2003 roku. Jej twórcami są trzej francuscy reżyserzy: Yves Dalbiez, Elise Garcette orazLaurent Leleu.  Bohaterem animacji jest kot, który pragnie zostać pianistą. To marzenie ma szansę się spełnić, kiedy kota  odwiedza pewna istota. Animacja przykuwa nie tylko wizualnie, ale również muzycznie.



Kolejna animacja „ Kamień, papier, nożyce”została stworzona przez The Broken Team. Reżyserią zajęli się Bryan Locantore, Garrett O’Neal oraz Gang Maria Yi. To animacja 3D, która nawiązuje do znanej wszystkim gry w kamień, papier, nożyce.  Ten niespełna 5-minutowy film to opowieść o tym ile jesteśmy w stanie poświęcić dla bliskiej nam osoby.



 
Trzeci film „ Nawet gołębie idą do nieba” został wyreżyserowany przez Samuela Tourneux . W 2007 roku był nominowany do Oscara. Opowiada o starszym mężczyźnie, którego pewnej nocy odwiedza ksiądz proponując sprzedaż…kapusły, która zabiera ludzi do raju. Ostatecznie jest…zaskakująco;)



sobota, 8 lipca 2017

Anna McPartlin "To, co nas dzieli"



Eve Hayes i Lily Brennan już jako dzieci były nierozłączne. Z  upływem lat ich przyjaźń stawała się coraz silniejsza. Jako osiemnastolatki zmuszone były stawić czoła pewnemu wydarzeniu. Niestety niedomówienia i kłamstwa sprawiły, że łącząca nastolatki zażyłość zniknęła, a Lily i Eve nie kontaktowały się ze sobą przez długie lata. Ponownie spotykają się dopiero po dwudziestu latach, w bardzo niesprzyjających okolicznościach. Eve- uznana projektantka biżuterii, trafia do szpitala z połamanymi nogami. A Lily, która w owym szpitalu pracuje jako pielęgniarka, od pewnego czasu próbuje zażegnać małżeński kryzys. Kobiety próbują ponownie sobie zaufać, jednak, aby mogły odbudować łączącą je więź muszą powrócić do wydarzeń z przeszłości, przed którymi obie próbowały uciec.
To, co nas dzieli” to kolejna powieść obyczajowa Anny McPartlin- autorki „Ostatnich dni Królika”. Historia Królika wywołała we mnie szereg emocji, zatem chętnie sięgnęłam po kolejną książkę autorki, mając nadzieję na równie zajmującą opowieść. Pisarka przyzwyczaiła mnie do tego, że o tematach, których wiele osób woli nie zauważać, bądź je przemilczeć pisze w bardzo przystępny sposób. Tak jest również w przypadku opowieści o Eve i Lily. McPartlin pisze tutaj o przemocy domowej, homoseksualizmie czy chorobach nowotworowych, mimo to historia nie staje się zbyt ciężka, a wszystko za sprawą humoru, który w tej historii także występuje.
Postaci stworzone przez Annę McPartlin to zdecydowanie jeden z plusów książki. Bohaterowie są wiarygodni i intrygujący. Czytelnik często podróżuje w czasie wraz z nimi. Przywoływanie minionych zdarzeń nie tylko pozwala lepiej poznać postaci, ale także zrozumieć motywy ich obecnych działań. Oczywiście nie zawsze zgadzałam się z ich wyborami, ich przekonaniami, ale dzięki takim spojrzeniom wstecz były one dla mnie bardziej zrozumiałe.
Mimo, iż akcja nie pędzi na łeb na szyję nie czułam się znużona i z niecierpliwością oczekiwałam dalszego rozwoju wypadków. Muszę przyznać, że momentami pewne wydarzenia były dla mnie momentami nieco absurdalne i zastanawiałam się, czy faktycznie mogłyby się komuś przytrafić. Niemniej opowieść o Eve, Lily i ich rodzinach zaabsorbowała mnie, zwróciła uwagę na problemy, które są ignorowane, a przede wszystkim dostarczyła wielu emocji. Polecam.




McPartlin – To, co nas dzieli

Stron: 416
Wyd. Harper Collins 2017