sobota, 24 sierpnia 2013

LiteraTura Wrocław 2013 - ciąg dalszy



Kochani,

ogromna prośba do Was.  Jeśli macie ochotę umieśćcie informację o "LiteraTurze" na blogu czy facebooku, poinformujcie znajomych, aby jak najwięcej moli książkowych mogło wziąć udział w tym niecodziennym wydarzeniu.

Dziękuję i pozdrawiam ciepło

M.



LiteraTura I Wrocław 2013


Godzina 14.00 Park Staromiejski – Teatr Lalek; pl. Teatralny 4

„Umiem czytać wszędzie” 

Godzina 16.00 Księgarnia Matras; ul. Świdnicka 28

„Labirynt literackich doznań”

Godzina 16.00 Teatr Arka; ul. Mennicza 4 (wejście od ul.Świdnickiej 28)


„Opowiem Ci o…”

Godzina 20.00 Wymarsz spod Matrasa; ul. Świdnicka 28

„I co tam się w słowach chowa”

Godzina 20.45 Most Tumski (Most Zakochanych)

„Zaczytani są wśród nas”

Godzina 21.00 Antykwariat Szarlatan; ul. Szczytnicka 51

„Nowe do starego”

Godzina 22.00 Pergola – Wrocławska fontanna przy Hali Stulecia; ul. Wystawowa 1

„Wrocławskie inspiracje – uwolnij książkę”

Godzina 23.00 After Party; Rynek

-------------------------------------------------------------


Wydaj książkę razem z Nami

Zapraszamy wszystkich Autorów, w szczególności debiutantów pragnących urzeczywistnić własne marzenia, czyli wydać swoją książkę.

Księgarnia Matras od 16.00 do 20.00


- 25 %* na wszystkie artykuły nie objęte promocją w dniu 31.08.2013 podczas trwania ewentu.

* promocja nie dotyczy podręczników, nie łączy się z innymi akcjami wewnętrznymi



Konkursy, wywiady, prezentacje

Warto wybrać się na spotkania autorskie, będzie możliwość porozmawiania i otrzymania autografów a poza tym wystawy, warsztaty dla młodszych, starszych i najstarszych miłośników literatury.

piątek, 23 sierpnia 2013

LiteraTura Wrocław 2013

Moi drodzy,

dziś chciałam napisać słówko o wspaniałej akcji, która odbędzie się 31 sierpnia we Wrocławiu.



"Akcja „LiteraTura I Wrocław 2013” odbędzie się 31 sierpnia 2013r. we Wrocławiu. Rozpoczęcie nastąpi o godzinie 14:00 w Parku Teatralnym (Park im. Mikołaja Kopernika w Wrocławiu), gdzie dojdzie do spotkania pisarzy z czytelnikami. W tym miejscu autorzy i uczestnicy spotkania nawiążą bezpośredni kontakt, będą spacerować alejkami parku, rozmawiać i dyskutować na temat literatury, a przy tym doskonale promować innowacyjną, a tym samym bardzo ciekawą formę wypoczynku. Warto zauważyć, że już sam tytuł akcji „LiteraTura I Wrocław 2013” jest przewrotny, przyciągający uwagę. Bowiem w ciekawy sposób pokazuje jak niesamowicie można bawić się językiem, słowem... Autorzy, pisarze robią to na co dzień, a czytelników i odbiorców literatury pragną tym zainteresować, zaszczepić w nich chęć obcowania z książką i słowem pisanym. Wciągnąć ich nie tylko w świat książki, ale w osobisty świat każdego z autorów. Ważnym aspektem tej części wydarzenia będzie szeroko rozumiana przestrzeń miejska Wrocławia. Pisarze będą propagować czytelnictwo w każdej grupie wiekowej. Czytelnicy posiądą możliwość nabycia książek oraz uzyskania autografów i dedykacji od ich twórców. Chętni pisarze przeczytają fragmenty swoich utworów, jednocześnie reklamując własną twórczość. Będzie to aktywne, tym samym bardzo atrakcyjne promowanie kultury i czytelnictwa. W dzisiejszych czasach nie wystarczy wystawić książkę za witrynę księgarni. Proponowana forma promocji jest nowoczesna i co najważniejsze - czytelnik jest w nią zaangażowany równie mocno jak autor. Około godz. 16:00 w księgarni Matras na ul. Świdnickiej odbędą się indywidualne prezentacje wybranych działów literatury, wykłady przeprowadzone przez pisarzy, aktywna sprzedaż egzemplarzy książkowych, konkursy z nagrodami, wywiady oraz zabawy z uczestnictwem czytelników. Odwiedzający w tym czasie księgarnię będą mieli szansę na rozmowy z autorami, którzy opowiedzą o swojej twórczości, inspiracjach, doświadczeniach podczas wydawania książek, jak również o sobie. Każdy z autorów otrzyma przydział do odpowiedniego sektora księgarni, tym samym starając się wzbudzić zainteresowanie czytelników różnymi gatunkami literackimi. Z kolei w tzw. „dark roomie” księgarni Matras, autorzy w zamkniętej grupie odbiorców dokonają prezentacji na wybrany przez siebie temat, związany nie tylko z literaturą, ale również z szeroko pojętą twórczością. Ponownie dojdzie do zachęcania do twórczego rozwoju, jak również promowania słowa czytanego. Jednym z głównych celów akcji jest to, aby czytelnicy na skutek rozmów z autorami spojrzeli inaczej na ich twórczość oraz na to, co wpływa na tematykę, jaką pisarze poruszają w książkach. Podczas wydarzenia przewidziano liczne konkursy i zabawy dla czytelników, w których będzie można wygrać egzemplarze książkowe. Staną się one motywacją do czytania oraz zapoznania się z dotychczas nieznanymi twórcami. Po skończonej promocji, około godz. 20:00 grupa organizatorów i biorących udział w akcji pisarzy weźmie udział w „Marszu żywych autorów”, podczas którego prezentowana będzie forma aktywnej rekreacji czytelniczej oraz nakłanianie mieszkańców miasta do czynnego udziału w „Marszu…”. Około godz. 20:45 na Moście Zakochanych zakochani w literaturze uczestnicy zawieszą kłódki na znak wiecznej miłości do słowa pisanego, ukazując w ten sposób swoje przywiązanie do kreatywnego tworzenia. Kłódki będzie można podpisywać wspólnie z czytelnikami. Z Mostu Tumskiego przejdą do Antykwariatu Szarlatan gdzie wśród dzieł literatury polskiej i światowej, umieszczą liście własnej twórczości na Drzewie Literatury, w ten symboliczny sposób podkreślając swój związek z dawnymi mistrzami oraz tymi jeszcze nienarodzonymi. O godz. 22:00 uczestnicy przeniosą się na Pergolę, aby wziąć udział w pokazie ognia, wody i światła. W tym szczególnym na mapie Wrocławia miejscu uczestnicy wezmą udział w sesji fotograficznej, będącej pamiątką spotkania oraz udokumentowaniem całego przedsięwzięcia. Kolejnym elementem wydarzenia będzie również tzw. „uwolnienie książek” w ramach akcji „Cały Wrocław czyta”. Przez hasło „uwolnienie książek” rozumiane jest dzielenie się z innymi słowem pisanym, poprzez pozostawienie pozycji literackich w specjalnie na to przeznaczonym miejscu. Publikacje następnie będą czytane przez Wrocławian, co uznajemy za doskonałą formę promowania czytelnictwa i podkreślenie ważnej roli, jaką odgrywa czytelnik dla pisarzy. O godz. 23:00 w siedzibie Redakcji dojdzie do integracji autorów, będącej podsumowaniem całego wydarzenia. Dodatkowo całe wydarzenie zostanie upamiętnione w formie foto-e-booka, na którym znajdują się zdjęcia z dnia akcji wraz z opisem i podziękowaniami dla sponsorów wydarzenia. Plik będzie ogólnodostępny u organizatorów przedsięwzięcia i patronów medialnych. Reasumując powyższy ramowy plan wydarzeń należy zaznaczyć, iż celami nadrzędnymi opisanej akcji oprócz krzewienia ducha czytelnictwa, interakcji między czytelnikiem, a autorem, jest także promocja Wrocławia, jako miasta przyjaznego czytelnictwu, którego przestrzeń miejska nobilituje, zaskakuje, inspiruje i skłania do sięgnięcia po książkę." (źródło: Sztukater - facebook)

środa, 21 sierpnia 2013

Claire Payment "Perły mądrości Indian"


„Perły mądrości Indian” autorstwa Claire Payment to kolejna pozycja serii „Krople rosy”, z którą miałam okazję się zapoznać. Autorka, której indiańskie imię brzmi ”Biała Gęś Nocy” otrzymała wykształcenie muzyczne, obecnie wykłada w szkole Vincent d’Indy. Dotychczas opublikowała dwie książki, w Polsce jednak, jak dotąd dostępne są tylko wspomniane Perły mądrości Indian”.

  Historia rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej niestety jest mi obca. Ich mentalność także. Sięgając po książkę zastanawiałam się czego mogą nauczyć mnie ludzie, których życie diametralnie różni się od mojego. Jak wiele z tradycji indiańskiej może zaczerpnąć współczesny człowiek? Ile do naszej codzienności wniesie opowieść tych mądrych ludzi zależy tylko od nas, od tego czy zechcemy posłuchać...

Książeczka licząca niespełna dziewięćdziesiąt stron podzielona jest na trzy części; Czerwona Droga traktuje o obrzędach, rytuałach oraz tradycjach rdzennych mieszkańców Ameryki. Cenni posłańcy Wielkiego Ducha to wgląd w symbolikę zwierząt, która dla Indian jest niezwykle istotna, bowiem ich zachowania oraz cechy przypisać można każdemu człowiekowi. Ostatnia część, zatytułowana Prawdziwe spotkanie skupia się na warstwie duchowej Indian, na ich wierzeniach oraz filozofii życia. Wspomniana część jest w moim odczuciu najistotniejsza, z której czytelnik może wynieść dla siebie najwięcej. Wystarczy uważnie „poczuć” każde słowo.

Autorka wprowadza czytelnika w codzienność plemienia Lakotów, do której należy m.in. polowanie na bizony. Indianie darzą przyrodę oraz zwierzęta ogromnym szacunkiem, w trakcie polowań nie lekceważą przeciwnika, są świadomi jego siły. Zabijają, aby przetrwać, takie jest prawo natury, z którą człowiek tworzy jedność. Poznamy także obrzędy dojrzałości, którym poddawane są nastoletnie dziewczynki, które mają wprowadzić je w dorosły świat. Następnie przeniesiemy się w świat symboli, tak istotnych dla Lakotów.

„My, Indianie żyjemy w świecie symboli i obrazów, w nim to, co duchowe i to, co zwyczajne, stanowi jedno.”.*

Bizon, niedźwiedź, motyl, kojot, kruk...Każde z tych stworzeń staje się dla Indian symbolem pewnych cech, które należy w sobie udoskonalać. Stworzenia te są poniekąd przykładem dla ludzi, jak żyć w harmonii z przyrodą. Zwraca także uwagę na złożoną naturę każdego człowieka.

„Tak jak istnieje dzień i noc, jasność i ciemność, tak zarówno w każdym człowieku, jak i zwierzęciu istnieje to, co w nim pełne światła i to, co w nim mroczne. Trzeba nauczyć się poznawać i rozwijać to, co w nas jasne, żeby być szczęśliwszym.” **

To my nadajemy kształt i barwę naszemu życiu i to od nas zależy czy będziemy się umieli cieszyć codziennością, gdyż każdy dzień jest darem. Dziś często o tym zapominamy, goniąc za tym, co materialne i ulotne. Po drodze gubimy radość z samego życia, a przecież ono jest skarbem.

„Ból istnienia to najgłębsze cierpienie, najbardziej przejmująca porażka, już bowiem z definicji zakłada on bolesne przeżywanie swojego życia, porzucanie planów i rezygnację z marzeń.” ***

            I na tę stagnację, zwaną „bólem istnienia” rdzenni mieszkańcy Ameryki znajdują receptę. Prawdy Indian tutaj przedstawione charakteryzuje uniwersalność. Od ludzi, wydawałoby się kompletnie nie rozumiejących dzisiejszego świata możemy nauczyć się wiele, wrócić do korzeni, na nowo nauczyć się życia w harmonii z naturą, a przede wszystkim poprawić relacje z innymi ludźmi oraz z...samym sobą, gdyż obecnie często zapominamy o pielęgnowaniu naszej duchowości. Polecam.

 Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki portalowi Sztukater oraz Wydawnictwu Promic za co bardzo dziękuję.



*str. 27
**str. 31
*** str. 62



Perły mądrości Indian

stron 89
Wyd. Promic
Warszawa 2012






poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Stanisław Biel, Krzysztof Biel „Kobiety. Między miłością, a zdradą”


            Świat Starego Testamentu to świat w którym dominowali mężczyźni. To oni stawali się przywódcami, prorokami głoszącymi Słowo Boże, osobami najważniejszymi w hierarchii społecznej, którzy niejednokrotnie decydowali o tym, jak ma wyglądać życie kobiet. Kobiety pozostawały w cieniu swoich małżonków, przekonane o tym, że powinny skupić się wyłącznie na wychowywaniu dzieci oraz dbaniu o domowe ognisko. Stanisław Biel oraz Krzysztof Biel, autorzy medytacji biblijnych „Kobiety. Między miłością, a zdradą” dokonują prezentacji dwudziestu dwu kobiet Starego Testamentu, które swoim postępowaniem skutecznie wpływają na sfery życia zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn.

Historie biblijnych kobiet przedstawione są chronologicznie, zatem pierwszą kobietą, której losy poznajemy jest Ewa – „matka wszystkich żyjących”, która swoim postępowaniem i nieposłuszeństwem wobec Boga diametralnie zmieniła losy następnych pokoleń. Poznamy także Sarę i Rebekę, które gotowe były poświęcić wszystko dla swoich dzieci. Tamar i Rachab to kobiety samotne, odrzucone przez społeczeństwo; pierwsza z powodu swojego wdowieństwa, druga ze względu na rozwiązły tryb życia. Z kolei Debora to kobieta ciesząca się autorytetem wśród ludzi, będąca sędziną i prorokinią angażującą się w sprawy swojego państwa. W książce nie zabrakło także kobiet złych, manipulujących ludźmi dla własnych korzyści, jedną z nich jest Dalila, która przyczynia się do śmierci swojego męża, Samsona. Takim „czarnym charakterem” jest także Izebel, która gotowa jest zabić każdego, kto stanie jej na drodze do celu. W książce odnajdziemy jeszcze wiele intrygujących historii o starotestamentowych kobietach.

Autorzy przedstawiając sylwetki biblijnych kobiet nie zapomnieli o nakreśleniu ówczesnych norm i praw, które rządziły życiem rodzinnym i społecznym, dzięki temu czytelnik ma możliwość dokładniejszej analizy zachowania bohaterek, a także zrozumieć ich zachowania i decyzje. Każda z zawartych tutaj opowieści opatrzona została komentarzem autorów, a każdy z rozdziałów zakończony pytaniami do czytelnika, mające skłaniać do refleksji. Dylematy i problemy z jakimi borykały się kobiety Starego Testamentu można odnieść do codziennego życia współczesnych kobiet. Mimo upływu czasu nie tracą one na aktualności.

„Kobiety. Między miłością, a zdradą” to nie tylko opowieść o intrygujących kobietach, ale także książka, która jest swego rodzaju „impulsem” do refleksji nad wyborami, jakich dokonujemy w życiu, nad codziennymi problemami i przeszkodami z którym musimy się zmierzyć. Książka, choć przede wszystkim o kobietach nie jest tylko i wyłącznie dla kobiet. Myślę, że mężczyźni także znajdą tutaj pewne wskazówki, które mogą okazać się przydatne w trudnych sytuacjach.



 Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki portalowi Sztukater oraz Wydawnictwu WAM za co bardzo dziękuję.



 S. Biel, K. Biel - „Kobiety. Między miłością, a zdradą” 

Stron 268
Wyd. WAM
Kraków 2012


Agnieszka Sikorska-Celejewska "Smak lata"


            Agnieszka Sikorska-Celejewska była bibliotekarką, prowadziła zajęcia dla dzieci i młodzieży, a także była trenerką Odysei Umysłu. Od zawsze kochała czytać książki i o książkach, nic więc dziwnego, że sama postanowiła spróbować swoich sił jako pisarka. W 2011 roku ukazała się powieść „Jest super!”, która jest pierwszym tomem trylogii młodzieżowej o losach współczesnych nastolatków. Rok później w ręce trafiła druga część zatytułowana „Smak lata”.
           
            Świeżo upieczona absolwentka liceum, Jagoda wraz z przyjaciółmi: Dorotką, Anią, Jeremim oraz Jakubem planuje wakacje życia. Ta szalona przygoda swój początek ma w Aleksandrowie Kujawskim, gdzie bohaterowie pragną zwiedzić dom Edwarda Stachury. W planach mają także wyjazd na Przystanek Woodstock, by wreszcie posłuchać na żywo ukochanej kapeli - Hey oraz nocowanie pod namiotami w przypadkowo wybieranych miejscach.

            Ta część serii oscyluje głównie wokół Jagody, dziewczyny która wyrwała się spod opiekuńczych skrzydeł babci; która pragnie zasmakować wolności i przeżyć niezapomniane chwile podczas pierwszych, „dorosłych” wakacji. Podróż nie do końca okaże się beztroską przygodą. Jagoda będzie zmuszona zweryfikować swoje życiowe priorytety, ocalić pewną przyjaźń, uratować swój związek z Jakubem, a także poukładać relacje z rodzicami, które pełne są niedomówień i skrywanego żalu.

            Autorka stworzyła ciekawą, zabawną historię, która realistycznie odzwierciedla problemy z jakimi borykają się młodzi ludzie. Bohaterom nie sposób odmówić autentyczności; z Jagodą, główną bohaterką z łatwością identyfikować się może wiele nastolatek. Przyznam, że co do Jagody miałam mieszane uczucia. Z jednej strony była bardzo samodzielna i wydawać by się mogło nad wiek dojrzała; będąc kilkunastoletnią dziewczynką postanowiła zamieszkać z babcią, gdyż w rodzinnym domu, gdzie nieustannie odbywały się imprezy zakrapiane alkoholem czuła się samotna. Z drugiej zaś strony irytował mnie jej infantylizm, chociażby na wspomnianym przystanku Woodstock. Zachowaniem przypominała swoją matkę, którą przecież sama krytykowała i od której chciała uciec. Może zbyt surowo ją oceniałam, ale koniec końców w pewnym momencie przekonała mnie do siebie. Jak? Przekonajcie się sami.

             Pomimo niełatwych tematów poruszanych w „Smaku lata” Agnieszce Sikorskiej-Celejewskiej udało się uniknąć drażniącego moralizatorstwa. Owszem doszukamy się tutaj pewnych dydaktycznych momentów, jednak dla mnie są one do zniesienia. Choć nie jestem już nastolatką powieść wywarła na mnie pozytywne wrażenie; prosta konstrukcja sprawia, że czyta się ją szybko i płynnie. To, co mnie jeszcze pozytywnie zaskoczyło to język. Skoro to powieść o młodzieży i dla młodzieży to spodziewałam się slangu oraz „niechlujnych” wypowiedzi młodych bohaterów. Nic z tych rzeczy! Postaci wyrażają się bardzo poprawnie. Nie miałam okazji sięgnąć po część pierwszą, dlatego ciężko mi ocenić rozwój osobowościowy każdej z postaci. Niemniej bohaterowie będący uosobieniem „dzisiejszych” nastolatków zyskują przychylność czytelnika. Trylogię polecam przede wszystkim nastoletnim czytelniczkom, choć i młodzi czytelnicy mogą znaleźć coś dla siebie. 


 Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki portalowi Sztukater oraz Wydawnictwu Skrzat za co bardzo dziękuję.



A. Sikorska-Celejewska – Smak lata
Stron 136
Wyd. Skrzat 2013



wtorek, 6 sierpnia 2013

Jacek Perłowski "Przygoda z Relaksem"


            Przygoda i Relaks to młodzi ludzie, którzy zaczynają wspólne, dorosłe życie. Pewnego dnia pośród rodzinnych pamiątek odnajdują zdjęcie dziadka z dość enigmatycznym podpisem „Brzeziny, patrz gdzie kuca”. Wkrótce dowiadują się, że znaleziona fotografia wiąże się z pewną rodzinną opowieścią o skarbie ukrytym przez seniora rodu w maleńkiej wiosce. Przygoda i Relaks postanawiają przekonać się czy zasłyszana historia ma w sobie ziarenko prawdy i wybierają się na poszukiwania kosztowności pozostawionych przez dziadka. Na miejscu okaże się, że nie tylko oni zainteresowani są odszukaniem tajemniczego miejsca ze starej fotografii. Ktoś bardzo postara się o to, aby Przygoda i Relaks, jak najszybciej opuścili Brzeziny. Jak zakończy się ta wyprawa? Przekonajcie się sami.

            Dwójkę głównych bohaterów poznajemy jeszcze w okresie ich dzieciństwa, kiedy w harcerskich mundurkach wyjeżdżają na obozy, przeżywają swoje pierwsze zauroczenia, zawiązują przyjaźnie, uczą się relacji międzyludzkich i odkrywają nowe miejsca za każdym razem ucząc się czegoś nowego o sobie.

            Powieść pana Perłowskiego to, w moim odczuciu przede wszystkim opowieść o wzajemnych relacjach międzyludzkich oraz ich pielęgnowaniu. Bohaterowie delikatnie obchodzą się ze znajomościami zawartymi już w dzieciństwie, dbają o regularny kontakt z osobami im bliskimi. Tego możemy uczyć się od nich, gdyż dzisiaj relacje z drugą osobą często są zaniedbywane; wymigując się brakiem czasu ciężko znaleźć nam chwilę nawet dla tych osób na których nam zależy. „Przygoda z Relaksem” to także opowieść o próbie odnalezienia się w nowej, życiowej sytuacji, gdzie trzeba nauczyć się samodzielności. Oczywiście wszystkiego nie da się zaplanować i perfekcyjnie wyuczyć, nie da się uniknąć błędów, można je jednak wykorzystać, jako naukę na przyszłość. „Czasem zagubić się też trzeba”, by nieoczekiwanie odnaleźć coś wartościowego. Pisarski debiut Jacka Perłowskiego to historia opowiedziana niespiesznie, z poczuciem humoru, z odrobiną poezji. Siłą tej opowieści jest prostota i zwyczajność; temat wydawać by się mogło banalny, ot codzienność dwojga młodych ludzi, jednak to właśnie ta codzienność uczy każdego z nas życia. Postaci niemal od pierwszej chwili stają się „dobrymi znajomymi” czytelnika. Wielu odbiorców książki będzie identyfikowało się z bohaterami; w końcu każdy z nas przechodzi etap dzieciństwa i dorastania, każdy prędzej czy później będzie musiał nauczyć się samodzielności i w końcu każdy zgubi się na chwilę, by wrócić na obraną ścieżkę z nowymi doświadczeniami. Żałuję, jedynie, że autor nie zdecydował się na bardziej szczegółowe przybliżenie sylwetek głównych bohaterów; dla mnie ich charakterystyka, jest zbyt ogólnikowa, chciałabym dowiedzieć się o nich czegoś więcej. Tę kwestię pan Perłowski zostawił najwyraźniej wyobraźni czytelników. Powieść idealna na leniwe popołudnie, choć uprzedzam, że zwolennicy szybkiej akcji mogą czuć się nieco znużeni.

 



Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki portalowi Sztukater oraz Warszawskiej Firmie Wydawniczej za co bardzo dziękuję.




J. Perłowski – Przygoda z Relaksem
Stron 152
Wyd. Warszawska Firma Wydawnicza 2011