Gabrysi Szczęśliwej los nie oszczędzał, jako niemowlę została porzucona przez rodziców i dorastała w domu na wsi u „przyszywanej” cioci Stefanii, gdzie dni upływały jej na beztroskiej zabawie z rówieśnikami. Kiedy dziewczynka kończy siedem lat, ciotka decyduje się na powrót do Warszawy, aby jej podopieczna mogła rozpocząć naukę. Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego pozytywne jak dotąd nastawienie Gabrysi do nowego otoczenia słabnie. Szczerzy, aż do bólu rówieśnicy uświadamiają dziewczynie, że nie dość, że nie grzeszy urodą to na dodatek jest niepełnosprawna. Od tej pory największym marzeniem Gabrysi, jest bycie taką, jak inni. Mijają lata, dziewczyna kończy studia weterynaryjne i zostaje zaklinaczką koni w uroczym Bukowym Dworku, kupuje własne mieszkanie i poznaje Pawła, który bardzo ją zaintryguje. I choć coraz lepiej czuje się sama ze sobą nadal „chce być taka, jak inni” i dużo dla tego marzenia jest w stanie poświęcić. Wkrótce dziewczyna przekona się, że życie jest pełne niespodzianek...
„Lato w Jagódce” to opowieść o sile marzeń, o poszukiwaniu własnej recepty na szczęście, która dodaje czytelnikowi energii do realizacji własnych pragnień. Gabrysia - główna bohaterka mimo, iż jest trochę naiwna i trochę szalona od razu zyskuje sympatię dzięki swojemu optymistycznemu podejściu do życia. W powieści odnajdziemy także sporą dawkę humoru oraz zaskakujących bohaterów (wspomnę chociażby przystojnego „prince of Maroko” oraz prezentera telewizyjnego, Oliwiera).
„Lato w Jagódce” to również opowieść o krzywdzie, jaką dziecku mogą wyrządzić najbliżsi i jaki wpływ ma ona na dorosłe już życie. To historia o nietolerancji i wyobcowaniu, która skłania czytelnika do zadania pytania, czy należy być sobą, czy za wszelką cenę być „takim, jak inni.” Wszystko to napisane bardzo lekko, co sprawia, że czyta się przyjemnie. Autorka potrafi trudne, ważne tematy przekazać czytelnikowi w sposób bardzo przystępny. Ja mam słabość do historii snutych przez Panią Kasię.
Katarzyna Michalak „Lato w Jagódce"
Ilość stron: 284
Wyd. Wydawnictwo Literackie 2011
Ładna okładka.
OdpowiedzUsuń"Poziomka"za mną teraz czas na "Jagódkę" :)
OdpowiedzUsuńScarlett - ładna :) Wszystkie okładki z owocowej serii przyciągają
OdpowiedzUsuńtoska82 - Polecam. Ja kończę "powrót do Poziomki"
Od dawna planuje poznać twórczość Kasi Michalak, gdyż słyszałam o niej wiele dobrego. Na razie zaopatrzyłam się jedynie w ,,Sekretnik'' i jak go przeczytam, to rozejrzę się za ,,Jagódką'':-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja, zaintrygowałaś mnie, więc zapamiętam tytuł i rozejrzę się za nim. :)
OdpowiedzUsuńWspaniała książka, mnie poruszyła do głębi. Warto ją przeczytać. To pozycja, która dodaje wiary. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkowakrainalagodnosci.blogspot.com/
Cyrysiu - Czekam na recenzję "Sekretnika", bo nie miałam okazji sięgnąć po niego
OdpowiedzUsuńLinko - książka w sam raz na lato, lekka i zabawna.
Sylwio_85 - Zgadzam się, książka dodaje wiary. Dziękuję za odwiedziny:)