niedziela, 17 grudnia 2017

David Almond "Opowieść o Angelinie Brownie"



Bert Brown od dziesięciu lat prowadzi szkolny autobus, jego żona- Betty pracuje jako kucharka w szkolnej stołówce. Życie państwa Brownów od lat jest monotonne i przewidywalne, do momentu, kiedy Bert z przerażeniem uświadamia sobie, że właśnie ma zawał. Zawroty głowy, ucisk w klatce piersiowej, przyspieszone bicie serca. Te objawy, mogące zwiastować kłopoty z sercem mają jednak inne podłoże, a mianowicie pojawienie się maleńkiego aniołka. Mężczyzna, wciąż oszołomiony niesamowitym znaleziskiem zanosi anioła do domu, gdzie Betty troskliwie się nim opiekuje. A nazajutrz zabiera go ze sobą do szkoły. Nowy uczeń natychmiast staje się sensacją w szkole. Dzieci zaprzyjaźniają się z nim i pomagają mu zaaklimatyzować się w nowym miejscu. Mniej entuzjazmu wykazuje grono pedagogiczne, które próbuje dociec, co się kryje za tym dziwnym wydarzeniem.
Aniołek, któremu nadano imię Angelino nie tylko w szkole wzbudza ogromne zainteresowanie. Są jeszcze faceci w czerni, którzy mają plan, jak wykorzystać pojawienie się aniołka. Jest też Mistrz Kamuflażu i ogromny Bęcek Malone, którzy bacznie obserwują tę niebiańską istotkę. Niezależnie od tego, jakie mają plany- jedno jest pewne, Angelino jest w niebezpieczeństwie.
„Opowieść o Angelinie Brownie” autorstwa Davida Almonda to książka skierowana głównie do dzieci, jednak również dorośli czytelnicy za jej sprawą będą mieli szansę nie tylko przypomnieć sobie szkolne lata, ale także pokusić się o pewne refleksje.
Ta książka to ciepła opowieść, idealnie wpisującą się w świąteczny klimat. Z pewnością niejedno dziecko zachwyci się Angelinem oraz jego przygodami, które raz śmieszą, innym razem przyprawiają o dreszcze. Historia napisana jest przystępnym językiem, co sprawia, że czyta się ją w mgnieniu oka. Ponadto perypetie małego aniołka zostały okraszone ilustracjami autorstwa Alexa T. Smitha. I choć czarno-białe bardzo dobrze wpasowują się w pozytywną aurę książki.
Czasami błądzimy i podejmujemy złe decyzje, często krzywdząc innych. David Almond przekonuje, że nigdy nie jest za późno, by zmienić swoje życie na lepsze. Poza tym uważa, że każdy zasługuje na drugą szansę. Choć brzmi to nieco banalnie staje się to pozytywnym przesłaniem dla najmłodszych czytelników. Ponadto autor bardzo wyraźnie zarysowuje różnice w postrzeganiu świata przez dzieci i przez osoby dorosłe. Warto zwrócić na to uwagę i spróbować przypomnieć sobie, jak to jest spoglądać na świat z taką dziecięcą ufnością.
„Opowieść o Angelinie Brownie” to taka książka do wspólnego czytania wraz z dzieckiem. Zatem opatulcie się grubym kocem, chwyćcie kubki z gorącą herbatą i poddajcie się urokowi malutkiego aniołka ;)



D. Almond – Opoweiść o Angelinie Brownie

Stron: 272
Wyd. Zielona Sowa 2017

1 komentarz: