Jak dotąd twórczość
Ryszarda Ćwirleja pozytywnie mnie zaskakiwała. Najpierw cykl kryminałów retro z
porucznikiem Antonim Fischerem na czele, później neomilicyjna seria ukazująca
PRL-owską rzeczywistość. Sięgając po kolejną powieść autora także oczekiwałam
niemałych wrażeń.
„Ostra
jazda” to nie powieść neomilicyjna czy retro. To historia
jak najbardziej współczesna, akcja toczy się bowiem w 2015 roku, kiedy czołowym
tematem w krajowych mediach stają się wybory parlamentarne oraz przybierający
na sile kryzys uchodźczy.
Niedaleko poznańskiej
szkoły oficerskiej zostają znalezione zwłoki podoficera. Żandarmeria Wojskowa
rozpoczyna śledztwo, jednak w wyniku rażących zaniedbań większość dowodów
zostaje zniszczona. Kilka tygodniu
później w lesie pewien grzybiarz znajduje ciało młodej kobiety. Niebawem
okazuje się, że była prostytutką i prawdopodobnie była ofiarą handlarzy żywym
towarem. Śledztwo prowadzi komenda w Szamotułach z pomocą sierżant Anety Nowak
oraz policjantów z Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu: Mirosław Brodziak, Mariusz
Blaszkowski oraz Teofil Olkiewicz. Nieprzypadkowo
wspomniałam o tej czwórce. Otóż te postaci są doskonale znane tym, którzy
sięgnęli po neomilicyjne powieści autora. Zresztą w fabule pojawia się wiele
odniesień do wydarzeń, które miały miejsce w PRL-owskich czasach. Pośród
znanych mi postaci odnalazłam kogoś kto szczególnie przykuł moją uwagę, a mianowicie
Anetę Nowak. Czuję, że ta młoda policjantka, studentka prawa i fanka motocykli jeszcze
pokaże na co ją stać.
Wróćmy jednak do
współczesności. Muszę przyznać, że nieco obawiałam się tej opowieści, gdyż
bardzo dobrze odnajdywałam się w realiach lat trzydziestych czy
osiemdziesiątych. Czekałam na te podróże w czasie, które pozwalały mi poczuć klimat
minionych lat i ich słodko-gorzki smak. Tutaj nieco mi tego brakowało, jednak
wartka akcja i intrygujące śledztwo wynagradzają mi to. Dodam jeszcze, że
momentami opowieść stawała się dla mnie zbyt chaotyczna. Być może odnosiłam
takie wrażenie przez mnogość wątków, jednak koniec końców udawało mi się
poskładać wszystkie fragmenty w całość.
„Ostra
jazda” to emocjonująca powieść kryminalno- obyczajowa z
wartką akcją i intrygującym śledztwem, które wciągnie niejednego czytelnika.
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Muza
R.
Ćwirlej - Ostra jazda
stron: 512
wyd. Muza 2019
Nie znam jezczetwórczości pisarza, ale na pierwszy rzut chcę przeczytać kryminały retro, potem te, których akcja dzieje się w czasach PRL-u, a dopiero potem te współczesne :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka !
OdpowiedzUsuńBędę chciała przeczytać nie tylko tę książkę, ale również pozostałe tego autora ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Zacznę chyba jednak od serii retro z detektywem w roli głównej. Ale i tą będę miała na uwadze:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)