sobota, 13 czerwca 2020

Chava Nissimov "Tajemnica Floriana "



Jedenastoletni Florian ma tajemnicę. Pięcioletnią, chudą jak patyk tajemnicę o imieniu Ewa, którą pewnego dnia tata przemycił w worku. Trwa II Wojna Światowa i za ukrywanie dziewczynki, która jest Żydówką rodzinie Floriana grozi śmierć. Chłopiec w obawie przed wyjawieniem sekretu izoluje się od rówieśników. Osamotniony i przestraszony, o zaistniałą sytuację obwinia Ewę, do której odnosi się z dużą rezerwą, nie szczędząc jej złośliwości. Z czasem ta początkowa niechęć przeradza się w braterską więź, która okaże się silniejsza niż lęk przed denuncjacją.

„Tajemnica Floriana” to opowieść ocalałej z zagłady Chavy Nissimov, która spogląda na wojenne wydarzenia oczami dziecka, nie do końca świadomego ciężaru powierzonej mu tajemnicy i usiłującego zachować chociaż niewielką część dzieciństwa. Ten świat, widziany z perspektywy głównego bohatera bywał nie tylko zatrważający i okrutny, ale momentami rozczulający i nieco naiwny. Bezlitosny był ten świat na zewnątrz, który czekał na bohaterów tuż za drzwiami. Poruszający ten, który Florian stworzył dla Ewy, uwiezionej w domu, który miał być namiastką wolności i beztroski dziecięcych lat.

Historia Floriana to nie tylko opowieść o wojnie, choć to jej wszystko jest podporządkowane. Chava Nissimov podejmuje także temat dojrzewania, młodzieńczego zauroczenia, rozłąki z najbliższymi i ich straty. Główny bohater usiłuje odnaleźć swoją drogę i odpowiedzieć na pytanie kim jest. Mając w głowie dwóch Florianów -tego, który nienawidzi  Żydów i tego, który troszczył się o Żydówkę -musi wybrać, którym z nich chce pozostać. Zadziwiające, jak wiele ważnych kwestii udało się autorce zawrzeć w taki niewielkiej objętościowo powieści. Co więcej, udało jej się uniknąć przesytu. Choć losy głównych bohaterów wywołują wiele emocji, skłaniając do stawiana pytań, czytelnik nie ma poczucia przeładowania treścią.

Autorka snuje swoją opowieść niezwykle bezpośredni sposób, prostym językiem który z pewnością trafi do najmłodszych czytelników, gdyż to z myślą o nich powstała „Tajemnica Floriana”. W moim odczuciu, ta prostota wzmacnia wydźwięk historii. Ten ładunek emocjonalny uintensywniają także czarno-białe ilustracje autorstwa Marianny Raskin.

„Tajemnica Floriana” to poruszająca, pełna emocji i ważkich treści opowieść zarówno dla młodszych, jak i dorosłych czytelników. Dodam jeszcze, że książka przeznaczona jest dla dzieci powyżej ósmego roku życia, jednak myślę, że każdy rodzic wychwyci tę chwilę, kiedy dziecko będzie gotowe na wgłębienie się w wojenną tematykę.




Ch. Nissimov - Tajemnica Floriana


stron: 130
wyd. TADAM

3 komentarze:

  1. Przeczytałem jednym tchem. Takich recenzji nigdy dość. Mam wuja w Oświęcimiu, kuzyna i Ciocię. Często do nich dzwonię. A sam mieszkam na osiedlu - na którym w 1942 roku rozstrzelano dwustu naszych Starszych Braci w Wierze. Jedenaste przykazanie - nie zapominajmy. Podrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń