„Na własnej skórze. Mała książka o wielkim narządzie” to pierwsza książka należąca do popularnonaukowej serii ZROZUM napisana przez polską autorkę, Paulinę Łopatniuk. Poprzednie publikacje przybliżyły mi funkcjonowanie ludzkiego umysłu, odsłoniły kilka tajemnic skrywanych przez geny i pozwoliły uważniej przyjrzeć się oczom. Teraz nadeszła pora na skórę, która jest naszym „największym” organem, chroniącym nas niczym pancerz.
Najpierw jest naskórek, a pod nim kosmos: wiele warstw i struktur budujących naszą skórę. I choć nie jest łatwo przebrnąć przez każdą z nich, Paulina Łopatniuk szuka najłatwiejszych ścieżek, by nas przez ten kosmos przeprowadzić. Oczywiście sama kompozycja skóry to nie wszystko. Następnym etapem są rozmaite dolegliwości i choroby, z którymi musi się mierzyć nasz „ochronny pancerz”. Tutaj autorka przytacza najbardziej zaskakujące przypadki, często uzupełniając je fotografiami. Muszę przyznać, że niektóre z nich przeznaczone są dla czytelników o mocnych nerwach.
Zatrważające jest to, na jak wiele niebezpieczeństw narażona jest nasza skóra. Jak wiele z pozoru błahych dolegliwości może stać się symptomem choroby zagrażającej naszemu życiu. Oczywiście publikacja nie koncentruje się jedynie na wspomnianym wyżej temacie, choć przyznam, że jest on tutaj kluczowy. Autorka przywołuje również definicje niezbędne dla omawianego tematu, jednak nie są one suchymi regułkami z podręczników, co zdecydowanie ułatwia wgryzienie się w temat takiemu laikowi jak ja.
Paulina Łopatniuk z lekkością prowadzi czytelnika przez niejednokrotnie zawiłe zagadnienia. Ponadto, co jakiś czas przełamuje je anegdotkami. Dlaczego Lenin był grzybem? Czy człowiekowi mogą wyrosną rogi albo rybie łuski? Co łączy człowieka z pchłami piaskowymi? Tego także można dowiedzieć się z tej publikacji.
„Na własnej skórze. Mała książka o wielkim narządzie” z pewnością zainteresuje tych, którzy są już zaznajomieni z serią ZROZUM. Jednak ci, którzy chcą przyjrzeć się bliżej swojej skórze, nie gubiąc się w gąszczu medycznych sformułowań także znajdą tutaj coś dla siebie.
P. Łopatniuk - Na własnej skórze. Mała książka o wielkim narządzie
Stron: 360
Wyd. Wydawnictwo Poznańskie 2020
Będę mieć na uwadze. A tak a propos - czytam "Inteligencję społeczną" Golemana - tam jest sporo o funkcjonowaniu mózgu. Psychologię społeczną miałem wieki temu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPsychologię społeczną także miałam wieki temu, na jednym z kierunków, które studiowałam. Przyjemnej lektury :)
UsuńNa pewno dowiedziałabym się wiele ciekawych informacji z tej książki.
OdpowiedzUsuńOwszem ;) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńSłyszałam już o tej książce i mam ją w planach. Mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać, bo mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się uda :)
UsuńCzyli prosto i na temat. Lubię takie publikacje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Dokładnie :) Również pozdrawiam
Usuń