sobota, 10 marca 2018

Alex Kava "Przedsmak zła" - kilka słów o wrażeniach z sześciu rozdziałów





Dwa tygodnie wcześniej 

Kupuje łuk. Pragnie znów zapolować, bo polowanie jest, jak narkotyk- uzależnia. A on czuje głód, dlatego wyśledził kolejną zdobycz. 

Dwa tygodnie później

W lesie- na terenie hrabstwa Shenandoah- zostają znalezione zwłoki kobiety. W lewej łydce denatki tkwi strzała, ponadto na jej ciele widoczne są liczne rany i siniaki. Śledztwo prowadzi agent Turner oraz Maggie O’ Dell, znakomita profilerka pracująca dla FBI. Dotychczas jej praca koncentrowała się tylko i wyłącznie na tworzeniu portretów psychologicznych kolejnych zwyrodnialców. Tym razem kobieta współuczestniczy w dochodzeniu. Czy jej debiut okaże się udany? O tym przekonamy się już 14 marca, w dniu premiery najnowszej powieści Alex Kavy „Przedsmak zła”.

Sama mając możliwość przeczytania sześciu rozdziałów muszę stwierdzić, że będzie to książka, którą czyta się błyskawicznie. Trudno ocenić tempo akcji czy fabułę, gdyż te rozdziały były zaledwie preludium do trzonu historii, niemniej motyw tajemniczego kłusownika zapowiada się obiecująco. 

więcej na http://www.alex-kava.pl/

4 komentarze:

  1. Ja już tez nie mogę się doczekać całej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam książek z tej serii, bo nie lubię kryminałów. Może warto to zmienić ?
    Pozdrawiam
    Katarzyna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam jeszcze twórczości tej autorki,ale po tylu superlatywach , jakie czytam o Jej książkach muszę to zmienić.

    OdpowiedzUsuń