Daleko stąd, ale
nie wiadomo gdzie, zresztą może jest to nawet najzupełniej blisko, ale nikt tam
nie był, więc nie wiem na pewno jest bajkowo piękna i tajemnicza kraina”. *
Ta piękna
kraina to Nudzimisiowo, którą zamieszkują sympatyczne stworzenia – Nudzimisie.
Życie tam to istna sielanka, bowiem wszystko, czego potrzebują mieszkańcy jest
na wyciągnięcie ręki. Kiedy Nudzimisie są głodne udają się nad jezioro, gdzie
rosną talerzowce, na których rosną obiady. Kiedy mają ochotę na coś słodkiego
wędrują po górach lodowych, bądź biegną do ogrodu pełnego drzew cukierkowych.
Pragnienie także nie stanowi problemu, gdyż w strumykach zamiast wody płyną
napoje. Mimo to Nudzimisom czegoś brakowało, a mianowicie dzieci. Dawno temu te
małe stworki większość swojego czasu spędzały na zabawie z dziećmi, które
bardzo się nudziły. Niestety ostatnimi czasy żadne dziecko nie potrzebowało
towarzystwa Nudzimisiów.
„ Dopiero niedawno
pojawiła się chmurka. Całkiem mała chmurka, ale i tak wywoływała olbrzymią
sensację. Chmurki bowiem pojawiają się tu tylko wtedy, kiedy jakieś nudzące się
dziecko wzywa nudzimisie”. **
Znudzonym brzdącem okazuje się być pięcioletni
Szymek, do którego wysłany zostaje nudzimiś o imieniu Hubek. Stworek szybko
zdobywa sympatię chłopca i uczy go wielu interesujących zabaw, wkrótce poznaje
także jego rodzinę oraz towarzyszy mu w przedszkolu. Hubek staje się nie tylko
idealnym kompanem do zabawy, ale poniekąd nauczycielem. To on podpowiada mu,
jak radzić sobie z niesfornymi kolegami w przedszkolu, jak poprawić relacje z
rodzeństwem i jak „przepędzić” lenia, który czasami rządzi każdym z nas.
Hubek
to nie jedyny nudzimiś, którego będą mieli okazję poznać najmłodsi czytelnicy.
Udając się do Nudzimisowa spotkają także Gusię, Mutka czy Czarusia, jednak
muszę przyznać, że moim faworytem pozostaje Hubek. Ten troszkę nieśmiały
stworek urzeka swoim wielkim sercem i delikatnym seplenieniem. Kraina
Nudzimisów wśród swoich mieszkańców ma prócz wspomnianych stworków także innych
mieszkańców, takich, jak Łaskot. Ale nie zdradzę, kim on jest. Sami się
przekonajcie.
Rafał
Klimczak stworzył postaci, które najmłodsi czytelnicy pokochają. Nudzimisie
zainteresują dzieci nie tylko ze względu na swój wygląd (przypominający
przytulankę), ale zaciekawią je także swoimi pomysłami oraz rozwiązaniami
trudności, z którymi musi zmierzyć się niejeden początkujący przedszkolak.
Autor język opowieści dostosował do wieku odbiorcy, dzięki czemu dzieci bez
problemu zrozumieją tekst, a dzięki wyrazistej czcionce będą mogły spróbować
swoich sił w samodzielnym czytaniu. Warto wspomnieć „także o ilustracjach
autorstwa Agnieszki Kłos – Milewskiej. Grafiki pełne żywych kolorów trafnie
oddają klimat barwnego Nudzimisiowa i niewątpliwie dodają uroku książeczce.
Mnie ilustracje przywodzą na myśl dziecięce obrazki malowane kredkami
świecowymi.
„Nudzimisie” autorstwa Rafała Klimczaka to
książeczka, która powinna się znaleźć w każdej dziecięcej biblioteczce. Autor
oddaje w ręce czytelnika ciepłą, zabawną historię, która staje się dla dziecka
zabawą i nauką. Uwrażliwia młodego odbiorcę na istotne kwestie w sposób
przyswajalny, unikając moralizowania. Czas spędzony z Nudzimisiami będzie
czasem dobrze wykorzystanym zarówno dla malucha, jak i rodzica. Dodam jeszcze,
że na jednej książeczce przygody Nudzimisiów się nie kończą. Ci, którzy
pokochają tych małych bohaterów będą mogli prześledzić dalsze ich losy sięgając
chociażby po „Nudzimisie i przyjaciele”, „Nudzimisie i przedszkolaki”
czy „Nudzimisie idą do szkoły”. Sama, choć dzieckiem już nie jestem
bardzo dobrze bawiłam się w Nudzimisiowie. Polecam.
Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki portalowi Sztukater oraz Wydawnictwu Skrzat za co bardzo dziękuję.
* str. 8
** str. 27
R. Klimczak – Nudzimisie
Stron 128
Wyd. Skrzat 2011
Jakie magiczne ilustracje , idelana na mikołajki
OdpowiedzUsuńUwielbiamy Nudzimisie! Szczególnie pierwszą część. Tymek cały się skręca ze śmiechu, kiedy naśladuję mowę Hubka:) Ja również świetnie się bawię przy Nudzimisiach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Będę polecać. Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńDokładnie! :) Również będę polecać, bo ilustracje po prostu bajeczne! :)
UsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Ale cudności!!! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuń