Jest rewolucjonistą - dla
słusznej sprawy gotowy jest rozpocząć strajk i głodówkę. Jest myślicielem, który nie boi się podejmować
trudnych, niejednokrotnie
egzystencjalnych tematów. Jest samotnikiem, bardziej z konieczności, niż z
wyboru. Ma na imię Edward i jest...chomikiem.
Miałam już okazję zetknąć się z
książkami, gdzie narracja prowadzona była z perspektywy zwierzęcia, jednak
nigdy nie był to dziennik. Sięgając po „Dziennik
Edwarda Chomika” autorstwa Miriam i Ezry Elia spodziewałam się zatem czegoś
świeżego, nietuzinkowego, czegoś przystępnego, lekkiego, ale z morałem.
Edward prowadzi z pozoru dość
monotonny żywot, który kręci się głównie wokół jedzenia, spania i biegania w
(znienawidzonym) kołowrotku. Jednak w jego głowie trwa prawdziwe ożywienie; burza myśli, które z zapałem przelewa na papier. Z dziennika dowiadujemy się, że
chomik planuje rewoltę, by odzyskać wolność; pragnie miłości i zrozumienia; w
chwilach zwątpienia planuje samobójstwo, a kiedy ktoś stanie mu na drodze nie
cofnie się przed niczym, nawet przed morderstwem.
W książeczce dominują krótkie
wpisy, momentami jednozdaniowe. Jednak ta oszczędność pozwala doskonale uchwycić
sedno każdej z notatek, zrozumieć jej przesłanie. Zapytacie, czy w zapiskach
chomika można odnaleźć coś wartościowego? Owszem, można całkiem sporo, bowiem „Edward nie jest tylko chomikiem; Edward to
stan umysłu”. Czy nie wszyscy pragniemy miłości i akceptacji? Boimy się
samotności i pragniemy życia, które nie będzie klatką, nawet jeśli sami ją sobie
zbudujemy.
„Dziennik Edwarda Chomika” to bajka dla dorosłych, która zaserwuje czytelnikowi
trochę humoru, ale w wydaniu słodko-gorzkim, bo kiedy wgłębimy się w słowa
Edwarda odnajdziemy cień naszej codzienności.
Polecam!
Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki uprzejmości Wydawnictwa Feeria
Miriam Elia, Ezra Elia „Dziennik Edwarda Chomika”
Ilość stron: 98
Wyd. Feeria
Straszliwie mnie ta książka ciekawi. Wydaje się naprawdę oryginalna, a przy tym zawierająca jakiś przekaz w interesującej formie.
OdpowiedzUsuńHej tam.
OdpowiedzUsuńChciałam tylko dać znać, że nominowałam Cię do zabawy "Jakim jestem czytelnikiem?" na http://griffin-ulubione.blogspot.co.uk/2014/05/7-jakim-jestem-czytelnikiem.html
Mam nadzieję, że weźmiesz udział!
Pozdrawiam serdecznie ;)
Pamiętniki zwierzęce znam tylko w wersji dla dzieci, ale chętnie zapoznałabym się i z tą dla dorosłych.
OdpowiedzUsuńTo jest trzecia pozytywna recenzja tej książki, którą czytam i mam coraz większą ochotę poznać "Dziennik Edwarda Chomika" ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się naprawdę bardzo ciekawa! Z chęcią bym ją przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńGdzie kupić? 🤔
OdpowiedzUsuń