wtorek, 22 września 2015

[rozrywka na planszy] Quiz wiem wszystko - Granna



Koniec wakacji to trudny czas nie tylko dla dzieci, ale także dla rodziców, którzy muszą zmobilizować swoje pociechy do systematycznej nauki. Jak osłodzić najmłodszym te chwile i przy okazji coś im wpoić? Sposobów jest wiele, jednak nie od dziś wiadomo, że połączenie nauki i zabawy przynosi zadowalające efekty. W takim wypadku warto sięgnąć po gry planszowe z serii „IQ Granna”. Do wyboru mamy pięć wariantów tematycznych: „Quiz wiem wszystko!”, „Quiz ortograficzny”, „2x2”, „Karta rowerowa” oraz „Rodzinki”.
Dziś kilka słów o grze „Quiz wiem wszystko”. Planszówka przeznaczona jest zarówno dla przedszkolaków, jak i dla uczniów szkoły podstawowej. Na pudełku co prawda widnieje przedział wiekowy od 6 do 10 lat, jednak sama „wypróbowałam” grę na nieco starszych dzieciakach, które doskonale się bawiły ;) A ja razem z nimi.

Zawartość pudełka przedstawia się następująco: plansza do gry, 6 pionków, 45 kart z pytaniami i odpowiedziami oraz 45 kart ilustrujących znane przysłowia. Rozkładamy planszę, następnie układamy dwa stosiki kart – na jednym te z pytaniami, na drugim te z ilustracjami. Kiedy gracze ustawią swoje pionki możemy rozpocząć zabawę. Każdy z zawodników wypiera jedno z trzech pytań na karcie na które musi udzielić odpowiedzi. Pytania różnią się stopniem trudności. Kiedy uczestnik udzieli poprawnej odpowiedzi przesuwa pionek o jedno pole do przodu. Kiedy gracz przesunie pionek na pole w innym kolorze, niż reszta musi udzielić odpowiedzi na pytanie z karty ze stosiku obrazkowego. Wygrywa ten, kto jako pierwszy ukończy trasę.

Sam quiz, w moim odczuciu jest bardzo interesujący. Zawiera kilkaset pytań zróżnicowanych tematycznie. Znajdziemy tutaj zagadki matematyczne, geograficzne, przyrodnicze czy historyczne. Niektóre z nich są banalne, nad innymi zaś trzeba pogłówkować. W instrukcji zaznaczono, że w grę można grać także samodzielnie, ja jednak polecam wariant wieloosobowy. Samej udało mi się zebrać pięcioosobową grupę, która zagwarantowała świetną atmosferę. Niektóre pytania zaskakiwały, a odpowiedzi zawodników wzbudzały salwy śmiechu. Kiedy rozgrywa dobiegła końca postanowiliśmy wykorzystać karty obrazkowe do gry w kalambury, jak sugerował producent. I muszę przyznać, że ten wariant także jest atrakcyjny, bowiem uczy kreatywnego myślenia oraz uruchamia dziecięcą wyobraźnię, która przecież nie zna granic.
Żeby nie było tak słodko wspomnę także o małym minusie. Otóż po wielokrotnych rozgrywkach dzieciaki znają pytania na pamięć. Poniekąd to dobrze, bo przecież o to chodziło, żeby nauczyć się poprzez grę czegoś wartościowego, niemniej zmagania nie są już takie emocjonujące.


Quiz wiem wszystko” to nie tylko połączenie przyjemnego z pożytecznym czyli zabawy z edukacją, ale także doskonała okazja do spędzenia ze sobą czasu. Zachęcam do zabawy :)

7 komentarzy:

  1. Wygląda na całkiem fajną. :D Szkoda, że w domu nie ma już nikogo w przedziale wiekowym, do którego jest skierowana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię od czasu do czasu pograć i pobawić się przy takich grach z moją chrześnicą :) Może sprezentuję jej tę planszówkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, to szkoda, że po kilku rozgrywkach zna się już odpowiedzi. Tak jak piszesz - z jednej strony to dobrze, a z drugiej gra robi się już nudna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna zabawa z takim gadżetem. Tylko szkoda, że tak szybko zna się odpowiedzi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się to, że właściwie na każdym kroku można teraz odnaleźć świetne gry i zabawy rozwijające dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie planszówki, ale nie mam za bardzo z kim grać.. Najmłodsi w rodzinie wolą siedzieć przy kompie czy smartfonach niestety..

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja uwielbiam planszówki ;) Zawsze z siostrzeńcami w coś ciekawego gramy ;)

    OdpowiedzUsuń