piątek, 27 listopada 2015

James Patterson, Marshall Karp "NYPD. Scenariusz mordercy"

NYDP Red to wyjątkowa jednostka policyjna, która zajmuje się wyłącznie ochroną person z pierwszych stron gazet. Śledztwa zatem oscylują wokół polityków, sportowców, aktorów i celebrytów. Do tej elitarnej grypy śledczych należą: Zach Jordan i Kylie MacDonald, którzy będą musieli zmierzyć się z tajemniczym Kameleonem.
Kameleon to człowiek, który potrafi w jednej chwili z młodzieńca przeistoczyć się w mężczyznę w średnim wieku. Nikt nie wie jak wygląda, nikt nie wie jak się nazywa. Tylko jedno jest pewne – Kameleon ma obsesję na punkcie scenariuszy. Jeden nawet realizuje, scena po scenie, morderstwo za morderstwem – wszystko skrupulatnie zaplanowane i wykonane. Wkrótce udaje mu się nie tylko zdobyć sławę, o której zawsze marzył, ale także sprawić, że zadrży cały hollywoodzki światek. A to dopiero pierwsza scena z jego scenariusza…
Scenariusz mordercy” powstał w wyniku współpracy James’a Patterson’a z Marshall’em Karpem  i otwiera cykl o  jednostce policyjnej NYPD Red, gdzie śledztwa prowadzić będzie duet: Zach Jordan i Kylie MacDonald. Zach to facet po przejściach, który musi pracować w dość trudnych dla siebie warunkach, bowiem Kylie – jego współtowarzyszka kiedyś dała mu kosza. Kylie- piękna, mądra i dobra, stara także stara się oswoić z nową sytuacją. Jak można zauważyć wspomniana dwójka detektywów jest nieco stereotypowa, co momentami mnie drażniło.
Kameleon – postać mająca, w moim odczuciu spory potencjał została spłycona. Żałuję, że autor nie pozwolił czytelnikowi wgłębić się w przeszłość bohatera. Poznać sytuacji, która być może przyczyniła się do jego obsesyjnego zachowania. Sama bardzo chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej o Kameleonie.  
Autorzy zastosowali w książce narrację pierwszoosobową, zatem wszelkie wydarzenia poznajemy z perspektywy Zacha Jordana. To nie wszystko, bowiem oprócz wspomnianej narracji w książce odnajdziemy fragment przypominające swoją formą scenariusz filmowy. Takie rozwiązanie oczywiście urozmaica fabułę.
Pozostając przy fabule muszę przyznać, że choć obfituje w sensacyjne wydarzenia i brawurowe akcje czegoś mi brakowało. Czegoś, co przykuło by moją uwagę na dłużej. Ponadto książka jest lekka, miałam wrażenie, że zbyt lekka w stosunku do rozgrywających się zdarzeń.
Reasumując „Scenariusz mordercy” to zgrabnie skonstruowana powieść sensacyjna, jednak mnie czegoś zabrakło. Jeśli jednak lubicie powieści lekkie, osadzone w centrum filmowego światka powinniście po nią sięgnąć.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Harper Collins 




J. Patterson, M. Karp - NYPD Scenariusz mordercy
stron: 370
Wyd. Harper Collins 2015
 

3 komentarze:

  1. Myślę, że teraz właśnie czegoś takiego potrzebuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię prozę Pattersona, więc może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam książkę w nowościach i mam zamiar przeczytać.

    OdpowiedzUsuń