Jakiś czas temu książkowy rynek
opanowały książki rozwijające kreatywność, dzięki którym nie tylko pobudzimy
wyobraźnię czy odkryjemy w sobie talenty plastyczne, ale także się odstresujemy
;) Sama miałam przyjemność kolorować
obrazki czy wykonywać różne polecenia zgodnie ze stronicami pewnego dziennika.
I musze przyznać, że taka zabawa naprawdę mnie odprężała. Zatem idąc za ciosem
postanowiłam sięgnąć po kolejną, jak miałam nadzieję „kreatywną” książkę.
Książka „Ja, Ty, My” autorstwa Lisy Currie, choć wymaga od nas
kreatywności, dla mnie jest raczej dziennikiem
przyjaźni czy książką wspomnień. Dlaczego?
Bo spora część zadań dotyczy relacji dwuosobowej. Owszem można uzupełniać ją
samemu, jednak, w moim odczuciu chodzi tutaj właśnie o utrwalenie wspólnych wspomnień,
zatem najlepiej bawić się z przyjaciółką, siostrą, bratem czy…rodzicem ;)
A jakie zadania czekają na
koleżeński team? Napisanie wiersza (oczywiście o waszej dwójce); skomponowanie
piosenki; wyszczególnienie wspólnych, szalonych przygód; wypunktowanie tematów
wspólnych rozmów czy też wymyślanie powiedzonek. Oczywiście to ni wszystkie
wyzwania stojące przed wami. W książce odnajdziecie ich całe mnóstwo. A każde z
nich z pewnością pobudzi waszą kreatywność, pozwoli na spędzenie kilku chwil z
bliską osobą i poznać ją jeszcze lepiej.
Książka „Ja, Ty, My” to nie tylko zbiór kreatywnych zadań, ale także forma
albumu, który otworzony ponownie po jakimś czasie przywoła najlepsze chwile
spędzone z bliską osobą.
Osoby oczekujące zwariowanych
instrukcji typu „włóż książkę do zamrażarki” czy „polej jedną stronę sosem”
mogą czuć się nieco rozczarowani. Tego typu zadań tutaj nie ma. Wyzwania, w
moim przekonaniu są tutaj cięższe, bo najtrudniej jest pisać o sobie i osobie,
którą (podobno) znasz najlepiej. Nie chciałbym żeby zabrzmiał to zbyt poważnie,
bo książka utrzymana jest w humorystycznym klimacie, jednak chcąc odpowiedzieć
na każde z pytań nie unikniemy małej refleksji ;).
„Ja, Ty, My” to książka, którą mogę polecić głównie dzieciakom
(dziesięcio-, trzynastoletnim). Podarowanie im takiej książki będzie dobrym
pretekstem od oderwania ich od komputerów.
Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki uprzejmości Wydawnictwa Feeria
L. Currie - Ja, Ty, My
Ilość stron: 192
Premiera: 17.02.2016
Wyd. Feeria
Świetny pomysł na prezent! :)
OdpowiedzUsuń