piątek, 15 czerwca 2018

Pénélope Bagieu "Tupeciary. O kobietach, które robią to, co chcą"


Pénélope Bagieu jest ilustratorką pochodzącą z Francji. Ponadto gra na bębnach w zespole rockowym. Pierwszy komiks Josephine stworzyła dziesięć lat temu dla francuskiego czasopisma, który pięć lat później doczekał się filmowej adaptacji. W 2016 roku założyła bloga BD Les Culottées, gdzie co tydzień pojawiał się komiks o jednej kobiecie. W ciągu trzydziestu  tygodni czytelnicy poznali trzydzieści charyzmatycznych kobiet, które łamały stereotypy i często szokowały opinię publiczną. W marcu w polskich księgarniach pojawiły się „Tupeciary”- zbiór piętnastu komiksów o kobietach, które – jak głosi podtytuł- robiły to, co chciały.
O kim przeczytamy? O Tove Jansson, mamie Muminków. O Clémentine Delait – kobiecie z brodą, która budziła sensację. O Annette Kellerman – pływaczce, która zrewolucjonizowała życie kobiet tworząc… stroje kąpielowe. O Las Mariposas – siostrach Mirabal, które walczyły z dyktaturą panującą w Republice Dominikańskiej oraz o Leymah Gbowee – działaczce społecznej, uhonorowanej Pokojową Nagrodą Nobla. Oczywiście to tylko niektóre bohaterki tej publikacji.
 
Każda z tych kobiet dokonuje czegoś niezwykłego na czasy, w których przyszło im żyć. Niektóre reformowały świat, inne państwo, które zamieszkiwały, bądź swoje własne życie. Oczywiście nie było to łatwe. Bohaterki często płaciły wysoką cenę za swoje przekonania, i walkę o ideę, w którą wierzyły. Niezależnie od tego, na jaką skale były to transformacje i jaki finał miały te zmagania, pokazywały siłę tkwiącą w kobietach oraz dawały nadzieję na to, by rola kobiety, w obszarach zdominowanych przez mężczyzn, umocniła się.
Pénélope Bagieu stworzyła ilustrowane opowieści, które mnie urzekły. Za pomocą kolorowych i czarno-białych szkiców ukazała szeroką paletę emocji towarzyszących bohaterkom. Jej rysunki są pełne ekspresji, momentami żywiołowe i nieokiełznane, innym razem subtelne i wyważone. Warstwa graficzna to jednak nie wszystko. Komiks posiada też tekst ;):) Zatem co z nim? Autorce w kilkudziesięciu zdaniach (po tyle przypada ich na jeden komiks) potrafiła przekazać najistotniejsze informacje o każdej z postaci. Muszę jednak stwierdzić, że mnie te kilkadziesiąt zdań nie wystarczyło. Rozbudzały one moją ciekawość musiałam ratować się większą porcją informacji o bohaterkach (w tym momencie przydał się Internet ;)).
„Tupeciary” to komiks traktujący o zmaganiach ze swoimi słabościami oraz z uwierającymi normami społecznymi. To historie kobiet silnych, które walczą o siebie i swoje przekonania, a wszystko to zrównoważone odrobiną humoru i dopełnione sugestywnym grafikami.
 
 

 


Pénélope Bagieu – Tupeciary. O kobietach, które robią to, co chcą

stron: 146

wyd. Bęc Zmiana 2018

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie książki, niemożliwie napędzają mnie do działania:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna rzecz. ja jako dziecko miałem stos komiksów o Kaczorze Donaldzie i Myszce Miki. Oddałem to nielubianemu koledze, podobno do tej pory trzyma je w piwnicy. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda na bardzo sympatyczną lekturę na popołudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba ta książka o kobietach łamiących schematy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Do komiksów długo nie zaglądałam, a ten zaciekawił mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze pewnie wydać się to dziwne, ale jeszcze nigdy nie czytałam komiksu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nie czytuję komiksów. Nie wiem czemu wolę zwykłe książki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za komiksami ale może na ten się skuszę :) Wygląda ciekawie :)

    Pozdrawiam
    https://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Kusi mnie ta książka bardzo. Muszę sprawdzić, czy jest w bibliotece :-)

    OdpowiedzUsuń