Plakat pochodzi ze strony IMDb, a zdjęcia ze strony Kina Nowe Horyzonty
Ernest:
Niedźwiedź i mysz razem to jakoś niezbyt…
Celestyna:
Czemu nie? Bo nie wypada? Bo nie wolno? Bo niby niedźwiedzie są z góry, a myszy
z dołu, tak?
Ernest:
Żebyś wiedziała! Tak właśnie jest od zawsze, i już!*
Celestyna dorasta w
przekonaniu, że niedźwiedź jest najgorszym wrogiem myszy. A kiedy dorośnie zostanie
najpierw stażystką zbierającą zęby, a później dentystką, która ratuje siekacze
innych gryzoni. Dla rówieśników celestyny taka kolej rzeczy jest naturalna,
natomiast dla niej, ten narzucony jej schemat życia staje się więzieniem.
Celestyna ma duszę artystki, nieustannie maluje obrazy w swoim zeszyciku. Co
więcej, niedźwiedzie ją intrygują, bo w to, że one są takie przerażające nie
bardzo wierzy. Pewnego dnia na swej drodze spotyka Ernesta- misia, który ratuje
jej życie. W rewanżu, Celestyna postanawia pomóc mu w poszukiwaniu jedzenia. Ci
dwoje szybko się zaprzyjaźniają, co nie wszystkim się podoba. Ponadto trochę
nabroili i zmuszeni są uciekać przed tabunem policjantów. Postanawiają
przezimować w chatce Ernesta, jednak nie można się wiecznie ukrywać.
„Ernest
i Celestyna” to animacja powstała na kanwie opowieści
dla dzieci napisanych w latach osiemdziesiątych przez Gabriellę Vincent. Za
reżyserię odpowiadają pochodzący z Francji Stéphane Aubier oraz Benjamin
Renner, a także urodzony w Belgii Vincent Patar. Film został stworzony techniką
2D. Pastelowa tonacja i wyraźnie „niedociągnięte”
kreski nadają tej opowieści wyjątkowy klimat. Mnie samej przywodzi ona na myśl
ulubione bajki z dzieciństwa.
O czym jest ta bajka? Oczywiście
o Erneście i Celestynie ;) Jednak przede wszystkim jest to opowieść o sile przyjaźni.
Ernesta i Celestynę dzieli wszystko: pochodzenie, spojrzenie na świat, a nawet
temperament. Jest jednak coś, co ich łączy: to odrzucenie i samotność. Ponadto
oboje są wrażliwi, jak na artystów, (czy też niespełnionych artystów) przystało.
Główni bohaterowie udowadniają, że prawdziwa przyjaźń nie zna granic. Ernest i
Celestyna uczulają widzów nie tylko na to, by iść za głosem serca i walczyć o
przyjaźń, ale pokazują także walkę ze stereotypami, które bywają krzywdzące.
Mysz i niedźwiedź zwracają uwagę na jeszcze jedną ważną kwestię- na to, by nie
oceniać nikogo po pozorach, w końcu nie taki niedźwiedź straszny… ;)
„Ernest
i Celestyna” to wzruszająca opowieść o poszukiwaniu
swojego miejsca na ziemi, o tęsknocie za bliskością i zmaganiach narzucanym
odgórnie normami. Polecam nie tylko dzieciom, ale również dorosłym widzom.
Tutaj zaznaczę, że – w moim odczuciu- jest to animacja dla starszych dzieci,
gdyż kilkuletnie dzieci momentami mogą się po prostu bać.
*Dialog
pochodzi z filmu Ernest i Celestyna, w reżyserii Stéphane Aubier, Benjamina
Renner, Vincenta Patar
Ernest
i Celestyna – reż. Stéphane Aubier, Benjamin Renner, Vincent Patar
czas trwania: 80 minut
polski dubbing:
Miłogost Reczek (ujął mnie jako
Ernest;)), Julia Kołakowska, Grzegorz Pawlak, Adam Bauman i inni.
Produkcja: Belgia,
Francja, Luksemburg, 2012
|
Bajka dla dzieci z przesłaniem dla dorosłych :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie tak :)
UsuńAle fajna bajka:D Musimy ją zobaczyć i to koniecznie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
polecam i również pozdrawiam :)
UsuńPiękne ilustracje :)
OdpowiedzUsuńWspaniała książka !
OdpowiedzUsuńTo akurat film na kanwie książeczek dla dzieci ;)
UsuńMój chłopak ma młodszą siostrę, która ma niedługo urodziny, więc ta książka może być fajnym pomysłem na prezent dla niej. :)
OdpowiedzUsuńFajna ❤
OdpowiedzUsuń