Emocje to
skomplikowana sprawa. Taki wniosek wysnuliśmy wspólnie z moim siostrzeńcem
podczas jednej z naszych „dyskusji”. Często bywa tak, że osoby dorosłe nie
umieją poradzić sobie z tym, co czują, a co dopiero dziecko. Chwilami nawet ciężko
im nazwać tę emocję, która właśnie się w nich kłębi. Nie jest łatwo wytłumaczyć
kilkulatkowi jak owe uczucia „funkcjonują” i wpływają na nasze zachowanie,
dlatego warto sobie odrobinę pomóc w tym „porządkowaniu” uczuć sięgając po „Kolorowego
potwora” autorstwa Anny Llenas. Ta książeczka pop-up skierowana do dzieci w
wieku od 3 do 6 lat, która ułatwi nam poznanie i nazwanie emocji.
Tytułowy potwór
wpadł w nie lada tarapaty, a wszystko przez emocje, które mu się pomieszały.
Czytelnik wraz z nim musi nazwać każdą emocję i umieścić w odpowiednim słoiczku.
Poznamy spokój, smutek, radość, strach, gniew i miłość. A każde z nich
odzwierciedlone będzie innym kolorem, dzięki czemu dzieciom łatwiej je będzie
zapamiętać.
Tekstu tutaj
niewiele i w tym przypadku staje się uzupełnieniem wyskakujących z okienek
ilustracji. Z tych kilku zdań przypisanych do każdego potworka pełnego emocji
przekonamy się, co może towarzyszyć smutkowi, radości czy strachowi (czasami będąc
smutnym wolimy zostać sami, a odczuwając radość chcemy spotykać się z przyjaciółmi).
Myślę, że taka treść pozwoli niejednemu małemu czytelnikowi lepiej zrozumieć o
co z tymi emocjami chodzi.
Nie ukrywam, że
wraz z Michałkiem skupiliśmy się na potworkach. Siostrzeniec zaintrygowany uważnie
przyglądał się nie tylko głównym bohaterom, ale także otoczeniu. Bo kto nie
chciałby dotknąć chmury czy deszczu (zrobionego ze sznureczków), albo ukołysać potworka
leżącego w hamaku. Nawet zajrzał w oczy strachowi, który był nieco… straszny.
Kolorowa, urocza
i z wyłaniającą się z każdej strony niespodzianką, sprawi, że niejeden mały i
duży czytelnik poczuje radość ;)
A. Llenas -
Kolorowy potwór
stron: 22
wyd. Mamania 2019
Urocza jest :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
Usuń