Z książkami o tematyce parapsychologicznej czy
też ezoterycznej nie miałam wiele do czynienia; wszelkiego rodzaju informacje
odnoszące się do tychże dziedzin traktuję z bardzo dużą rezerwą. Zatem kiedy w
moje ręce trafił „Zaklinacz dusz” autorstwa Izabeli Janczarskiej nie
wiedziałam czego się spodziewać.
„Zaklinacz
dusz” to bardzo specyficzna i osobista publikacja, gdyż autorka, która z
zawodu jest fizjoterapeutką, a z „powołania” zaklinaczką dusz wprowadza
czytelnika w swoje „relacje” z duszami. Opisuje miejsca, w których wraz z
przyjacielem, Tomaszem Gregorczykiem odnajduje zagubione dusze. Zapytacie czym
właściwie zajmuje się zaklinaczka dusz? Otóż pomaga ona zagubionym duszom
przejść na Drugą Stronę. „Dopóki między wibracjami Ziemi a człowiekiem istnieją
rozbieżności, dopóty konieczna będzie pomoc dla dusz osób zmarłych, które nie
mogą same uwolnić się z tego świata”*
Izabela Janczarska zebrała tutaj swoje nietypowe
doświadczenia nie tylko z duszami, ale wszelkiego rodzaju energią. Autorka nie
jest w stanie przewidzieć kiedy ktoś z zaświatów będzie potrzebował jej pomocy;
bywa że na pogrzebie (to chyba najbardziej oczywiste), na ślubie kuzynki,
podczas wędrówki, czy wakacyjnego wyjazdu. Przyznam, że przytaczane historie
przyprawiają o lekki dreszczyk (telewizor, który włącza się w nocy, czy też
dziwnie poświaty mogą wzbudzić w nas niepokój). Te relacje są niejednokrotnie
bardzo osobiste; autorka podchodzi do nich bardzo emocjonalnie, co czytelnik
jest w stanie wyczuć. Oprócz tych niecodziennych opowieści odnajdziemy tutaj
także pewne wskazówki, jak pomóc duszom w przejściu na Drugą Stronę oraz jak
bronić się prze złymi duszami, które pozbawiają nas energii. Całość zakończona
jest artykułami Tomasza Gregorczyka, który towarzyszy autorce w tych niezwykłych
podróżach.
„Zaklinacz
Dusz” to książka przede wszystkim dla entuzjastów duchów i fanów
ezoteryki. Mnie ona nie do końca przekonała, momentami ciężko było mi przebrnąć
przez opisy miejsc, które odwiedzała autorka. Sama tematyka – przeprowadzanie
dusz w zaświaty nie do końca mnie przekonuje, ponieważ nigdy szczególnie takimi
zjawiskami się nie interesowałam.
* str. 163
Tekst umieszczony także w serwisie nakanapie.pl
I. Janczarska - Zaklinacz dusz
stron: 216
Wyd. Studio Astropsychologii
Białystok 2013
Ciekawa publikacja. Swego czasu interesowałam się tematyką duchów, więc myślę, że i powyższa książka wzbudzi moją ciekawość.
OdpowiedzUsuńDlaczego by nie :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj zamówiłem w Empiku.
OdpowiedzUsuńCyrysiu ---> jeśli lubisz taką tematykę, polecam jak najbardziej
OdpowiedzUsuńTaki jest świat ---> warto się samemu przekonać, czy historia się będzie podobała czy nie;)
pisanyinaczej ---> życzę przyjemnej lektury:)
mnie zawsze interesowały takie klimaty, ale nie przeczytałam za wiele książek o tej tematyce, także pora to zmienić, jestem zaintrygowana tym tytułem :)
OdpowiedzUsuńMagdo ---> w takim razie życzę Ci przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuń