czwartek, 28 marca 2013

Izabela Janczarska "Zaklinacz dusz"


            Z  książkami o tematyce parapsychologicznej czy też ezoterycznej nie miałam wiele do czynienia; wszelkiego rodzaju informacje odnoszące się do tychże dziedzin traktuję z bardzo dużą rezerwą. Zatem kiedy w moje ręce trafił „Zaklinacz dusz” autorstwa Izabeli Janczarskiej nie wiedziałam czego się spodziewać.

            Zaklinacz dusz” to bardzo specyficzna i osobista publikacja, gdyż autorka, która z zawodu jest fizjoterapeutką, a z „powołania” zaklinaczką dusz wprowadza czytelnika w swoje „relacje” z duszami. Opisuje miejsca, w których wraz z przyjacielem, Tomaszem Gregorczykiem odnajduje zagubione dusze. Zapytacie czym właściwie zajmuje się zaklinaczka dusz? Otóż pomaga ona zagubionym duszom przejść na Drugą Stronę. „Dopóki między wibracjami Ziemi a człowiekiem istnieją rozbieżności, dopóty konieczna będzie pomoc dla dusz osób zmarłych, które nie mogą same uwolnić się z tego świata”*

            Izabela Janczarska zebrała tutaj swoje nietypowe doświadczenia nie tylko z duszami, ale wszelkiego rodzaju energią. Autorka nie jest w stanie przewidzieć kiedy ktoś z zaświatów będzie potrzebował jej pomocy; bywa że na pogrzebie (to chyba najbardziej oczywiste), na ślubie kuzynki, podczas wędrówki, czy wakacyjnego wyjazdu. Przyznam, że przytaczane historie przyprawiają o lekki dreszczyk (telewizor, który włącza się w nocy, czy też dziwnie poświaty mogą wzbudzić w nas niepokój). Te relacje są niejednokrotnie bardzo osobiste; autorka podchodzi do nich bardzo emocjonalnie, co czytelnik jest w stanie wyczuć. Oprócz tych niecodziennych opowieści odnajdziemy tutaj także pewne wskazówki, jak pomóc duszom w przejściu na Drugą Stronę oraz jak bronić się prze złymi duszami, które pozbawiają nas energii. Całość zakończona jest artykułami Tomasza Gregorczyka, który towarzyszy autorce w tych niezwykłych podróżach.

            „Zaklinacz Dusz”  to książka przede wszystkim dla entuzjastów duchów i fanów ezoteryki. Mnie ona nie do końca przekonała, momentami ciężko było mi przebrnąć przez opisy miejsc, które odwiedzała autorka. Sama tematyka – przeprowadzanie dusz w zaświaty nie do końca mnie przekonuje, ponieważ nigdy szczególnie takimi zjawiskami się nie interesowałam.
           




* str. 163 
 
           

         Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki uprzejmości Wydawnictwa Studio Astropsychologii

 Tekst umieszczony także w serwisie nakanapie.pl
 
 
I. Janczarska - Zaklinacz dusz
stron:  216
Wyd. Studio Astropsychologii
Białystok 2013

6 komentarzy:

  1. Ciekawa publikacja. Swego czasu interesowałam się tematyką duchów, więc myślę, że i powyższa książka wzbudzi moją ciekawość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dzisiaj zamówiłem w Empiku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cyrysiu ---> jeśli lubisz taką tematykę, polecam jak najbardziej


    Taki jest świat ---> warto się samemu przekonać, czy historia się będzie podobała czy nie;)


    pisanyinaczej ---> życzę przyjemnej lektury:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie zawsze interesowały takie klimaty, ale nie przeczytałam za wiele książek o tej tematyce, także pora to zmienić, jestem zaintrygowana tym tytułem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Magdo ---> w takim razie życzę Ci przyjemnej lektury :)

    OdpowiedzUsuń