Czterdzieści
pięć minut. Tyle trwała lekcja religii, z której uciekli trzej nastolatkowie:
Jańcio, Pająk i Mścisław. Tyle czasu spędzili w toalecie. Tyle wystarczyło, by
ich spojrzenie na rzeczywistość uległo zmianie. Brzmi niewiarygodnie, prawda?
Jak pobyt w toalecie może zmienić kogokolwiek? Bartłomiej Bryjak, autor „Posiedzenia”
udowadnia, że jest to możliwe.
Szkolna
toaleta, przyznacie sami nie jest najlepszym miejscem do prowadzenia dyskusji,
jednak bohaterowie „Posiedzenia” chcąc nie chcąc skazani tylko na swoje
towarzystwo musieli zająć czymś czas. Mieli dwa wyjścia: milczeć bądź
rozmawiać; wybrali to drugie. Z pozoru błaha wymiana zdań dotycząca szkolnej
wycieczki i „klasowego życia” przeradza się w złośliwą dyskusję odsłaniającą
największe „brudy” trójki wagarowiczów. Każdy z nich ma swoje tajemnice, które
wolałby ukryć przed światem; każdy z nich wie o pozostałych coś, co nie powinno
ujrzeć światła dziennego. Czy wykorzystają te „haki” na współtowarzyszy, aby
wygrać tę słowną potyczkę za wszelką cenę? Czy jednak będą mieli jakieś
hamulce?
Bohaterowie
to trzy bardzo odmienne charaktery. Jańcio jest chłopcem nieśmiałym, zamkniętym
w sobie, który nie udziela się towarzysko; dla pozostałych dzieciaków w klasie
jest po prostu „niewidzialny”. Pająk to samodzielny, wygadany i pewny siebie
nastolatek, który w przyszłości pragnie zostać dziennikarzem. Z kolei Mścisław
jest przewodniczącym klasy, szanowanym i lubianym przez wszystkich. Zderzenie
się tak różnych osobowości musi nieść ze sobą jakieś konsekwencje. Jakkolwiek
śmiesznie to nie zabrzmi nastolatkowi wyjdą z toalety odmienieni. Być może
bardziej wyczuleni na słabości innych, być może mądrzejsi...
Głównym
wątkiem tej historii jest oczywiście tytułowe „posiedzenie”, jednak ta dość
osobliwa debata przeplatana jest, krótkimi „migawkami” z przeszłości naszych
bohaterów. Znajdziemy się w klasie, gdzie każdy z uczniów ma za zadanie
przedstawić wypracowanie na dowolny temat, poznamy Franka, który jest wujkiem
Pająka, a także byłą dziewczynę Mścisława. Niby takie niepozorne momenty,
urywki z lekcji, jednak są one bardzo szczegółowo przemyślane i wplecione.
Trzeba się im przyjrzeć, aby odczytać ich sens.
Autor
posłużył się trójką bohaterów, aby zwrócić uwagę na słabości każdego z nas.
Bohaterowie stają się odzwierciedleniem ludzkim zachowań. Każdy z nas próbuje
dopasować się do danej sytuacji, do danej grupy ludzi, aby nie zostać
odrzuconym czy wytykanym palcami. „Posiedzenie” skłania do refleksji nad
tym czy warto zawsze wygrywać i za wszelką cenę dążyć do celu. Bartłomiej
Bryjak jest doskonałym obserwatorem i nawet z najzwyklejszej sytuacji wysnuwa
istotne wnioski odnoszące się do ogółu społeczeństwa. Powieść zaskakuje nie
tylko oryginalnym „ulokowaniem” akcji, ale także zakończeniem. Opowieść jest
nieprzewidywalna i specyficzna; tylko od nas zależy, jak zinterpretujemy jej
„podwójne” przesłanie.
Bartłomiej Bryjak - Posiedzenie
Stron 152
Wyd. Warszawska Firma Wydawnicza
2012
Myślę, że książka mogłaby mnie zainteresować, tym bardziej, że ma "podwójne dno".Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmnie zaskoczyła, niby pomysł banalny, ale ujęty bardzo ciekawie. Pozdrawiam i życzę udanej lektury
UsuńCiekawa tematyka i jestem nieco zdziwiona, że autor osadził w dużej mierze akcję tej książki w toalecie, ale najważniejsze, że zawiera wartościowy przekaz. Na razie wprawdzie mam co czytać, ale będę miała tę książkę na uwadze w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńtakże była zaskoczona, ale lektura okazała się bardzo przyjemna. Pozdrawiam
UsuńBrzmi ciekawie, choć nie wiem, czy to literatura trafiająca w moje gusta - brzmi na mocno psychologiczną. Niemniej, może kiedyś przeczytam. :)
OdpowiedzUsuń