wtorek, 7 czerwca 2011

Arkadiusz Niemirski "Klątwa Nipkowa"


Arkadiusz Niemirski – dziennikarz i satyryk ma na swoim koncie nie tylko powieści dla dorosłych, ale także powieści dla młodzieży. Jedną z nich jest „Klątwa Nipkowa”.

Może zacznę od wyjaśnienia tytułu, wiąże się on z lęborskim wynalazcą Paulem Nipkowem, twórcą tzw. „Tarczy Nipkowa”, która była prototypem telewizji.

Warszawa. Biuro do walki z przestępczością przeciwko Dziedzictwu Narodowemu (DN) dostaje informację, że w Gdańsku na aukcji obrazów widziano Kruka. Ekipa DN : komisarz Kent, aspiranci Maniak i Boss oraz historyk sztuki Iwona ruszają jego tropem.
           
Kruk, a właściwie Antoni Lenartowicz to znany złodziej sakralnych dzieł sztuki, który od lat gra policjantom na nosie. Działa na zlecenie wpływowych ludzi, którzy pragną mieć obrazy w swoich prywatnych zbiorach.

            Rozpoczyna się pościg, który z Gdańska przenosi się do Lęborka. I tu sprawa się komplikuje, Kruk bierze zakładniczkę, 15-letnią Ankę. DN musi teraz działać ostrożnie, aby dziewczyna przeżyła.

            Na tym się nie kończy. Niespodziewanie do miasta przybywają czterej członkowie tajemniczego „Bractwa Stylusa”, którzy są w posiadaniu listu Kolpego, rzekomo prowadzącego do skarbu z czasów wojny. Ten skarb to manuskrypt Nipkowa. Każdy z członków Bractwa zaczyna działać na własną rękę, wkrótce dochodzi do konfrontacji...

            Co z Bractwem ma wspólnego Edgar A. Poe? Czy Kruk zostanie aresztowany? Kim, a może czym jest Juhnke? I co zawiera tajemniczy manuskrypt? Oczywiście nie zdradzę, trzeba zajrzeć do książki.

            Książka dodam dla młodzieży jest bardzo dobrze napisana. Wartka akcja, tajemnica, pościg, morderstwo. Myślę, że każdy młody czytelnik znajdzie tutaj wątek, który go zaintryguje. Prosty, przyswajalny język, a także przypsiy, które objaśniają trudniejsze zwroty sprawią, że lektura będzie przyjemnością i młodzież chętnie sięgnie po następne pozycje tego autora.

            Dzięki tej powieści czytelnik ma także okazję poznać historię Lęborka, sylwetkę Paula Nipkowa, a także dowiedzieć się czegoś o kryptologii. Jednym słowem przyjemne z pożytecznym.

            Polecam głównie młodym czytelniom, bo to do nich skierowana jest książka, myślę, że ci trochę starsi, także nie będą zawiedzeni. Zawsze warto sobie przypomnieć czasy, kiedy takie powieści czytało się z wypiekami na twarzy.



Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki portalowi Sztukateria oraz wydawnictwu Foka za co bardzo dziękuję.


A. Niemirski - Klątwa Nipkowa
Ilość stron: 200
Wyd. Foka
Wrocław 2010
Ocena: 4.5/6



3 komentarze:

  1. bardzo mnie zaciekawił tytuł, może kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Autor ma również w dorobku kontynuacje przygód Pana Samochodzika. :)
    Pozdrawiam, miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń