obrazy zaczerpnięte z sieci |
Od dawna interesują mnie
skandynawskie mity i legendy. Poznaję je nie tylko za sprawą literatury, ale
także dzięki filmom. Z ludową legendą o selkie
spotkałam się w animacji Tomma Moore’a- „Sekrety
morza”. Kim są selkie? Selkie to
ludzie - foki. Podanie głosi, że każda osoba która zaginęła na morzu zamienia
się właśnie w tę istotę. Tym samym, za dnia może żyć na lądzie, wieczorem zaś
jej domem staje się morska toń. Ta legenda to opowieść o żałobie, o próbie
pogodzenia się z utratą najbliższej osoby.
W „Sekretach morza” opowieść o selkie, choć smutna, pełna jest barw.
Ben i Sirsza – główni bohaterowie, stają się uczestnikami zaskakującej i pełnej
magii podróży. Takie spojrzenie na irlandzki mit miał Tomm Moore. Inny punkt
widzenia prezentuje rosyjska ®eżyserka i scenarzystka, Anna Budanova. W swojej
jedenastominutowej animacji
„Among the black waves”, legendzie o selkie nadała ciemniejsze kolory.
Bohaterką filmu jest dziewczyna-foka, która zostaje siłą
wyciągnięta z wody i zmuszona do życia na lądzie. Odpowiedzialny za to
mężczyzna, zabiera jej „skórę”, która umożliwiała jej przemianę w fokę. Kobieta
zostaje żoną tego, który ją uwięził. Zakładają rodzinę i staraają się żyć, jak
pozostali, jednak ona nigdy nie przestała marzyć o powrocie do morza.
Irlandzka legenda o selkie
ma tutaj bardziej tragiczny wydźwięk, niż miało to miejsce w animacji Tomma
Moore’a. Spora w tym zasługa wizualnej oprawie filmu, która jest wręcz
ascetyczna. Czarno – biała kolorystka i oszczędne szkice, czy to postaci, czy
tła potęgują to wrażenie. Nie usłyszymy tu dialogów, lecz muzykę, która lepiej
niż jakiekolwiek słowa oddają to, co czuje główna bohaterka. Dla mnie to jedenaście minut – bo tyle
trwa animacja- było poruszającą podróżą, w której poznałam kolejną odsłonę
legendy o selkie.
Anna Budanova - Among the black waves
czas: 11 min.
pierwszy pokaz: 2016 rok
Polecam prozę Cherezińskiej, pełno w niej nordyckich motywów, pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPrzepięknie narysowane. Dramatyczna historia - zapoznam się, bo lubię taki surrealizm i mnie także interesują mity nordyckie.
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie interesowałam się tą tematyką. Chętnie nadrobię zaległości, bo mnie to intryguje.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony przerażające, z drugiej dziwnie pociągające :)
OdpowiedzUsuń